WSRÓD PTAKÓW

Nasza trójeczka ładnie rośnie.Chodzą po gnieździe i pokazują swoje skrzydełka. Po wczorajszym deszczu są puchate i bieluśkie.Rodzice starają się w poszukiwaniu pokarmu. Miały kuchnię francusko-włoską Wczesnym rankiem o godz.5:10 karmiły na dwa dzioby. Naliczyłam dzisiaj 10 karmień do godz. 17:28 + dwa karmienia od naszego Gospodarza. Zdrowo rośnijcie kochane!!!

[

Trzy bocianki z apetytem dzisiaj jadły przysmaki przyniesione od Rodziców i naszego kochanego Gospodarza, który poświęca czas dla naszych milusińskich. Sabinka z Sawinem zaserwowały swoim pociechom przeważnie kuchnię włoską Bocianki,dzięki systematycznej dostawy pokarmu rosną jak na drodżdzach.Pokazują nam swoje piękne skrzydełka.

W piątkowy ranek dostały śniadanko od Gospodarza ,same smakolyki


I świeżą pościel

Gajko, załączam fotki naszej trójeczki bocianów po wczorajszej kolacji

Po deszczowej pogodzie Sabinka z Sawinem zrzucają swoim pociechom dżdżownice. Natomiast Gospodarz serwuje kurczaki i myszki rano i wieczorem.Bocianki dostały rano od Gospodarza suche złote posłanie.Stoją na nóżkach i pokazują piękne skrzydełka.

[

Spudka maszeruje po gnieździe i często macha skrzydełkami.Dzisiaj dostały od Rodziców mniej pokarmu. W ostatnim menu od Sabinki była drobnica i ślimaki.Sawin bardzo mało karmił-przyniósł znowu kiełbasę , która mu wypadła z gniazda.Było sześć karmień -plus dwa od naszego Gospodarza...dziękujemy serdecznie!!!

Sesja zdjęciowa naszego Gospodarza podczas kolacji..trzech bocianków -Sabisia, Spudki i Sławki

Spudka spaceruje często po gnieździe i ćwiczy skrzydełka. Dostały suchą słomkę do gniazda od Gospodarza. Dziękujemy serdecznie. Sabiś zaczął trochę ćwiczyć .Bocianki ruszajcie się-czas ucieka.
Karmień naliczyłam siedem do godz. 19:04 i dwa od naszego Gospodarza. Zdrowo rośnijcie kochane!!!

Spudka jest najbardziej aktywna na gnieździe. Maszeruje po gniazdku i pokazuje swoje piękne skrzydełka. Sławka z Sabisiem tylko się przygląda. Dzisiaj było razem osiem karmień plus dwa od Gospodarza. Rano były 3 karmienia,tylko nie ma fotki o godz. 6:04, 6:13; 6:14.
Sawin o godz. 16:27 zrzucił swoim dzieciom wędlinę .Oj!!! Sawinku nie noś dzieciom jedzenia-myślę z wysypiska

Dzisiaj trzy bocianki spokojnie odpoczywały w gnieździe.Spudka maszerowała i ćwiczyła skrzydełka. Od Gospodarza w południe dostały prysznic -mgiełka. Sawin przyniósł gałązkę i sianko do gniazda.Na kolację zrzucił swoim maluchom kiełbasę w folii, którą Gospodarz wyrzucił z gniazda.Bocianki -leniuszki ...proszę ćwiczcie skrzydełka

Załączam wczorajsze fotki trzech bocianków od naszego Gospodarza podczas kolacji. Zdrowo rośnijcie kochane. Macie w sobie tyle uroku i wdzięku , a nam dajecie podczas obserwacji dużo radości!!!

Spudka spaceruje po gnieździe i ćwiczy skrzydełka. Pozostała dwójka ją obserwuje. Sabiś ze Sławcią niepewnie chodzą po gnieździe, gdyż mało ćwiczą. Od Rodziców dostały pięć posiłków-menu...drobnica, żmijka i dwa posiłki od Gospodarza oraz sianko do posłania. Dziękujemy serdecznie za zaangażowanie i pomoc dla naszych pociech.

Nasza trójeczka bocianków smacznie sobie pojadła kurczaki od naszego Gospodarza .Niespodzianką był dwa razy prysznic, który je zrelaksował. Bocianki mimo upału były ożywione. Spudka trenowała skrzydełka.W sumie było pięć karmień od Sabinki i Sawina. Trzy duże treściwe karmienia od Gospodarza, który kocha te piękne i mądre ptaki. Zdrowo rośnijcie kochane!!!

Sławka ze Sabisiem coraz więcej spacerują po gnieździe i machają skrzydełkami.Więcej treningu kochani-czas szybko ucieka.Od Rodziców było 6 karmień-drobnica i ślimaki. Nie ujęłam fotki z karmienia Sawina o godz. 19:04 .Ostatnie karmienie było o godz. 20:52 przez Sabinkę. Od Gospodarza były 3 karmienia- kurczaki i myszki. W nagrodę za dobre sprawowanie bocianki dostały dwa razy prysznic dla ochłody. Dziękujemy Gospodarzu za dobre serce i dokarmianie naszej trójeczki bocianków.

W sobotni dzień Spudka ze Sławcią ćwiczyły skrzydełka. Sabiś leniuszek tylko się przypatrywał. Nasza trójeczka dostała trzy posiłki od swoich Rodziców -drobnica o godz. 17:43 Sawin i o godz, 19:44 Sawin i o godz. 19:45 Sabinka. Od Gospodarza trzy posiłki-menu...kurczaki i myszki.Prysznic też był dla ochłody. Gospodarzu dziękujemy serdecznie za dobre serce dla tych kochanych bocianków.

Spudka wykonywała najwięcej ćwiczeń -troszeczkę Sławka. Ćwiczcie bocianki,gdyż czas ucieka. Zauważyłam tylko pięć małych posiłków od Rodziców - drobnicę. Od Gospodarza były kurczaki i myszki. Dziękujemy za opiekę nad bociankami

DZISIEJSZY POSIŁEK OD RODZICA A W MENU ZASKRONIEV ,A JAK ZASKRONIEC TO MUSI BYĆ ''PRZECIĄGANIE LINY''ZWYCIĘŻYŁ TYM RAZEM SABIŚ

Gajko dziękuję za post i filmik z akcji zjedzenia zaskrońca przez Sabisia od Sawina.Sabiś ożywił się po zjedzeniu kalorycznego węża- oby Sawin zrzucał ich więcej.Porówki też były w jego menu.Cała trójeczka ładnie maszerowała po gnieździe. Sabiś zabrał się za ćwiczenia skrzydelek.W sumie było 7 niedużych karmień od Rodziców. Od Gospodarza dostały myszki, kurczaczki i prysznic dla ochłody..Dziękujemy serdecznie

Bocianki ładnie chodzą po gnieździe i machają skrzydełkami.Miały mały relaksik w postaci prysznica. Potem padał deszcz i wyglądały jak moruski.Sawin dzisiaj znowu zrzucił swoim pociechom parówki. Menu Gospodarza to kurczaki i myszki.Serdecznie dziękujemy za opiekę.

Rodzice dzisiaj po deszczu zrzucili trochę więcej pokarmu jak poprzednio, ale w mniejszych ilościach. Oprócz drobnicy była żabka , krecik i coś niewiadomego. Sawin znowu zrzucił swoim dzieciom kiełbasę. Kochany Gospodarz wyrzucił ją z gniazda. Prawie żadnych ćwiczeń nie zauważyłam.Leniuszki ruszajcie się-czas ucieka.

Bocianki zaczęły ćwiczyć skrzydełka.Ćwiczcie częściej kochane- czas szybko ucieka. Najbardziej aktywną jest Spudka. Brawo!!! Na kolację dostały od Gospodarza kreciki. Bocianki zjadły smakołyki z apetytem.Sawin nie przyniósł dla swoich pociech wędliny.

Sabinka z Sawinem już wczesnym rankiem zrzucali swoim pociechom pokarm...przeważnie drobnica. Gospodarz zaserwował kreciki, które zjadły ze smakiem. Bocianki ćwiczyły skrzydełka, ale ciągle ćwiczeń jest za małoĆwiczcie kochane dla Waszego dobra.

MŁODE JUŻ PIĘKNIE STOJĄ NA NÓŻKACH I ĆWICZĄ SKRZYDEŁKA .
DZISIAJ POPOŁUDNIU SPUDKA POKAZAŁA SWOJE UMIEJĘTNOŚCI

Niedzielny dzień podobny do dnia. Mało ćwiczeń u bocianków. Odpoczywają w gnieździe i czekają na przysmaki od Rodziców i Gospodarza. Serdecznie dziękujemy za pyszne jedzonko Gospodarzu ,na które bocianki czekają cały dzień.Najbardziej aktywna jest Spudeczka i Sabiś. Ćwiczcie kochane-czas ucieka.

Bocianki odpoczywają i ćwiczą skrzydełka w słonecznej pogodzie.Rodzice dostarczają im pokarm po deszczu. Sabiś ze Sławką mają dzisiaj urodzinki-skończyli dwa miesiące. Moje gratulacje kochane Gospodarz z tej okazji dostarczył kochanym bociankom trzy porcje jedzonka.Serdecznie dziękujemy Gospodarzu. Ma Pan wielkie serce dla tych pięknych i mądrych ptaków.

Eve napisała chyba już wszystko
Te Wspaniałe Bocianki dzięki wysiłkom Gospodarza i staraniom rodziców mają dużą szansę na to by ich historia zakończyła się sukcesem.

Rodzice którzy nie radzą sobie do końca z powierzoną im rolą , są również wspaniałymi Bocianami . I przy pomocy Gospodarza wychowują te trzy Piękne Ptaki .

A oto dowód

. Brawo Sawin . Sawin dzisiaj zaserwował Młodzieży zaskrońca . Jest to powód do radości , bo przecież wiemy że zdarza się to sporadycznie .

W gnieździe było jeszcze jedzonko od Gospodarza którym zaopiekował się Sawin . I jest pewne że, gdy zrzuci to Naszym Bociankom, to chętnie, bardzo chętnie to zjedzą . Bo nie ma to jak, jedzenie od Taty .

W upalnej pogodzie Zastawiaczki zabrały się za ćwiczenia skrzydełek i podskoki. Przedstawię kilka fotek z dzisiejszego dnia.



Dodam filmik z wysokich podskoków Spudeczki.
https://www.youtube.com/watch?v=wxswDoKZtL0

Rankiem Sawin zrzucił mało jedzenia i odleciał. Dzieci były zaskoczone. Rodzice ograniczają teraz pokarm, żeby zmusić swoją trójeczkę do wylotu z gniazda. Bociankom brak odwagi-nie są jeszcze gotowe do lotu. Ćwiczeń też było mniej jak wczoraj.Po godz. dwudziestej zrobiło się chłodniej i bocianki zaczeły ćwiczyć skrzydełka.Brawo kochane!!! Gospodarzu, dziękujemy za pyszne jedzonko dla bocianków. Widać, że myszki im smakują.

Autorką kartki jest Ewa /mod/

W dniu dzisiejszym zmożona aktywność Bocianiej Młodzieży. Mnie osobiście najbardziej cieszy fakt że, i Sławcia zaczyna częściej ćwiczyć .

Upatruję w szybkim wylocie Młodych szansę na sukces tegorocznego sezonu . Czau jest niewiele . A przecież muszą nauczyć się latać , co wydaje się najmniejszym problemem . Muszą przede wszystkim nauczyć się żerować i walczyć o swoje . Niestety nie miały zbyt wiele okazji do stworzenia gwiazdy i szybkiej reakcji na to co spadało do gniazd . I tego ja osobiście najbardziej się obawiam . Obawiam się nieporadności w żerowaniu . Oby moje obawy były bezpodstawne . Choć rozum nie pozwala myśleć inaczej .
Jak już wylecą z gniazda i polecą choćby na łąki . Tam będą musiały wykazać się refleksem i zwinnością którą zdobywa się podczas walki z rodzeństwem w gnieździe. Podczas tworzenia gwiazdy i przepychanek w walce o jedzenie . Żadna jaszczurka, żaden zaskroniec, ślimak czy rybka . Niestety nie wskoczą do dzioba .

Dlatego uważam że CZAS ! jest dla Sławci, Spudki, Sabisia czymś od czego zależy ich przyszłość, ich życie . Im prędzej wylecą z gniazda , spotkają inne Młode Bociany z którymi będą musiały konkurować o pokarm . Będą mogły podglądać i naśladować inne Młode Bociany . Wówczas jest szansa na pełen sukces . A życzę im tego z całego serca . Na tą chwilę nie pragnę niczego bardziej , niż tego by szczęśliwie dotarły do miejsca gdzie będą spędzać najbliższych kilkanaście, a może kilkadziesiąt miesięcy .

Sabinka wpada często na posiłek do gniazda . Jej nie przeszkadza to że, jedzenie jest porozrzucane po całym gnieniegdzie i że, nie musi o nie walczyć

Witajcie bocianki w gnieździe. Dzisiaj były tylko 3 karmienia od Rodziców.-o godz. 7:16, 8:20, 11:51. Przez zmniejszoną ilośc karmień zmuszają jednak swoje pociechy do szybszego odlotu z gniazda na żerowisko. Nasze boćki powinne więcej ćwiczyć-ale na razie tego nie widać oprócz Spudki. One nie są jeszcze zdolne do wylotu na łąki. Sabiś ma 68 dni, Sławka 67dni. Szczególną niespodzianką była kolacja od Ani córki Gospodarza.W menu były myszki i kreciki. Bocianki były pod wrażeniem i wpatrywały się w nową karmicielkę. Aniu, kochana dziękujemy serdecznie. Przedstawię kilka fotek z ćwiczeń naszych miluśińskich. Przodownikiem była Spudeczka-Brawo!!!

Też chciałbym dołożyć kilka słów do podsumowania dnia .
I złożę zdanie odrębne do tego co napisała moja Przyjaciółka Eugenia .

Jak wiemy ze strony rodziców karmień nigdy nie było zbyt dużo . Szczególnie w dni ciepłe bądź gorące. Sabinka i Sawin nie radzą sobie w takich warunkach pogodowych . Poprostu nie potrafią znaleźć wystarczająco pokarmu dla swoich dzieci . Inaczej jest gdy pada, bądź po deszczu .

Mit o odchudzaniu Bocianów przed wylotem z gniazda to tylko mit . Obserwujemy Wszyscy wiele gniazd i dokładnie widzimy z których gniazd wylatują Bociany najprędzej . Podejmują pierwsze loty . Z gniazd gdzie karmione są po dziób . Oczywiście zdarzają się wyjątki . Bo wyjątki są po to by się zdarzały .

Dziś Bocianki które powinny zjeść minimum 80 dkg na głowę. Myślę że, zjadły około 20 -30 . I nie jestem pewien czy nie przesadziłem .

Może dlatego są takie stateczne by nie spalać kalorii potrzebnych do normalnego funkcjonowania organizmu .

Jeżeli ma je coś zmusić do pierwszych lotów, to będzie to zew natury a nie głód . Bo trzeba mieć jeszcze siłę by wrócić do gniazda .

Wyobraźcie sobie głodnego słabego Bocianka w Trutnove . Który ma wrócić do gniazda na wysokość 40 m . A niech jeszcze pada do tego .

Dlatego uważam że rodzice nie karmią młodych dlatego że, nie potrafią. A nie dlatego że mają taką strategię .

PIERWSZY LOTNIK W ZASTAWWKACH .SPUDKA SIĘ ODWAZYŁA

OPRÓCZ SPÓDKI JESZCZE ODBYŁA SWÓJ PIERWSZY LOT ŚLAWCIA


PONIŻEJ FILMIKI Z WYLOTU SŁAWCI I DRUGI FILMIK ZBIOORCZY PODSUMOWUJĄCY PIERWSZE LOTY

Dzisiaj mamy w Zastawkach, piękny i wzruszający dzień... dwóch lotników- Spudkę i Sławkę. Sabisiowi brak jeszcze odwagi do wylotu z gniazda. Spudeczka wystartowała z gniazda niespodziewanie o godz.7:43:28 i przyleciała o godz.7:44:13. Drugi raz wyleciała z gniazda o godz.8:03:13 i powróciła o godz.8:03:27. Trzeci raz odleciała o godz.8:46:32 i wróciła o godz.8:56:10. Nasza Sławka zrobiła nam również niespodziankę i odleciała z gniazda o godz. 9:36:16 i powróciła o godz. 9:37:57 .Uważam, że Sabiś jutro dołączy do Spudki i Sławki. Widziałam Sabisia jak intensywnie ćwiczył skrzydełka. Powodzenia kochane i bezpiecznych lotów

Dziewczyny . Gajka i Eugenia wstawiły piękne zdjęcia i filmiki z dzisiejszego dnia w Zastawkach .

Jest to dzień w którym Spudka i Sławcia postawiły maleńki kroczek do samodzielnego życia .
A ja wciąż bardzo się martwię o te wspaniałe Ptaki .
Życzę im by jak najszybciej spotkały na swojej drodze inne młode Bociany i pozostawiły gniazdo. Żeby zaznały trochę normalności !

Choć są już piękne filmiki z dzisiejszych wydarzeń. Nie mogę się powstrzymać przed wstawieniem kolejnych .

A już piszę dlaczego .

Piosenka która jest podkładem do filmików jest Hymnem na Czacie Zastawki Home . Tym utworem wyrażamy szczęście i radość . Tym utworem mieliśmy witać Sabina wiosną. Lecz On postanowił przejść na emeryturę .
A dzisiejsze wydarzenia, Spudka i Sławcia zasługują na Chu Chu Ua .
Czekam jeszcze na Sabisia by zagrać dla niego Chu Chu Ua .

Miałbym jeszcze więcej do napisania . Ale nie chcę psuć tego dnia który powinniśmy świętować na wesoło

NO I SABIŚ JUŻ JEST LOTNIKIEM

Obiecałem Wszystkim Bociankom z Zastawek Chu Chu Ua . Więc będzie dla Sabisia .
Poleciał Sabiś a wrócił Sabin.

Sabiś dostał imię na cześć Naszego Sabina . Niech będzie tak Mądrym , Dobrym i Silnym Bocianem jak jego Patron .

Dzisiaj było przykre zdarzenie . Sławcia wracając do gniazda zahaczyła o kamerkę . Nie wyglądało to dobrze .
Oby wszystko było w porządku

Dzisiejszy dzień jest pierwszym dniem dla Sławci, Spudki i Sabina bez dokarmiania .
Czy to jest dobra decyzja, by odstawić jakąkolwiek pomoc dla tych bezradnych Bocianów ?

Wszyscy znamy Ich historię . Życie doświadczyło te Piękne Ptaki bardzo okrutnie .
Nieporadni rodzice nie potrafili zapewnić im odpowiedniej ilości pokarmu . Bywały dni że, maleńkie Bocianki głodowały . A tych dni było wiele . Dużo za dużo .

Zaledwie przedwczoraj i wczoraj odbyły swoje pierwsze loty . Tak naprawdę to dopiero uczą się latać .

Wszyscy obserwujemy inne gniazda gdzie młode przez wiele dni nabierają doświadczenia. Wielu z Nas ma w pamięci choćby zeszły sezon w Zastawkach . Gdzie Starka i Skarbek były zaopiekowane przez rodziców do ostatnich minut przed opuszczeniem gniazda . Sabinka nakarmiła Je chwilę przed odlotem w najtrudniejszą podróż ich życia . Na śmiertelnie niebezpieczną podróż .

A na co mogą liczyć Sławcia, Spudka i Sabiś - Sabin ?
Kto je nauczy żerować . Sawin zaprowadzi je na śmietnisko by nauczyć je jak zbierać zepsute jedzenie , parówki i inne badziewie . Mógłbym tak pisać i pisać , ale...... .

Czy same są wstanie sobie poradzić ?