RAKOWO - CZACHY, PODLASKIE

[GAJKA]

Na chwilkę zostały odkryte ,trzeciego jeszcze prawie nie widać

[GAJKA]

Mały skrzacik od czasu do czasu jest widoczny

[Pia]

Nadal tylko 3 Trzeci wyskakuje tylko co jakiś czas

[Pia]

Dostaly śniadanko. Dwa większe po krecie( miały jeszcze trochę problemy je przełknąć ) Mały jadł coś drobnego. Trzeciego Kreta na koniec zjadł rodzic

[GAJKA]

Są trzy maluszki ,ale tego najmniejszego to trzeba mieć szczęście żeby go zobaczyć

[GAJKA]

są trzy i tak już zostanie .Najmniejszego jeszcze trudno zobaczyć ,pewnie bawi się z nami w chowanego ale jest na 100%

[GAJKA]

Popołudniu tatko sobie drzemie na stojąco a maluszki od czasu do czasu pokazują swoje łebki

[GAJKA]

Jakie one już duże ,nawet Skrzacika już widać z dołka

[GAJKA]

Raczka zabrała się za generalne porządki.Maluszki obserwują jej poczynania

[GAJKA]

Jest tylko dwoje maluchów ,co się stało z trzecim?

[GAJKA]

Raczka ze swoją dwójeczką



a to już tato Czach

[GAJKA]

Pochmurno i wietrznie ,maluszki skupiły się wokół Raczki

[GAJKA]

Dzisiaj też wieje ale nie pada.Raczka zrzuciła trochę jedzenia swoim dwóm bocianiętom,ktore połknęły w mgnieniu oka

[GAJKA]

Parkuś i ŁOMŻYNKA KOŃCZĄ WYJADAĆ PODWIECZOREK.W WYJADANIU RESZTEK POMAGA IM MAMA RACZKA

[GAJKA]

Razem z rodzicem czyszczą dołek z resztek jedzenia ,które przed chwilą dostały

[GAJKA]

[dagma]

Raz się kładą, zaraz wstają , dyszą , pewnie pić się chce a może i jeść

[dagma]

Zastałam całą rodzinkę ale najpierw niepodziewanie czmychnął tatko a zaraz po min mamcia, tylko kawałek ogona zdążyłam złapać. Tylko przez chwilę były same, rodzic wrócił, drugi na pewno żeruje.

[dagma]

Wylegują się w słoneczku, czasem zaklekoczą do rodzica albo wstaną za potrzebą ;)

[GAJKA]

Dwójeczka pod opieką Raczki.Próbują już stać na prostych nóżkach i stawiać pierwsze kroki

[dagma]

Rodzic czyści dołek, maluchy starają się pomagać, czasami trafią resztki ze śniadanka :)

[dagma]

Odpoczywają z rodzicem

[dagma]

Popatrzył mi prosto w oczy ;) drugi nie zawracał sobie mną głowy :)

[GAJKA]

Narewka i Parkuś doczekały się zmiany .Niestety jedzonka nie było chociaż liczyły na to

[dagma]

Sprzątały z rodzicem gniazdo a kiedy rodzic się położył obtulały go siankiem :)

[GAJKA]

Jeszcze nie bylo kolacji ,więc czekają

[GAJKA]

Dostały kolację i jeszcze by zjadły

[dagma]

Najważniejsze , to zająć się czymś w oczekiwaniu na rodzica z pełnym dziobem :)

[GAJKA]

Przylecieli do gniazda rodzice ,pierwsza wróciła Raczka ,ale od mamy kolacji nie było .Dopiero Czach nakarmil skromną porcją maluchy

[GAJKA]

Zmokłe ''kury'' i do tego głodne

[GAJKA]

Dojadają kolację

[GAJKA]

Jakiś nieprzyjaciel w pobliżu gniazda.Czach wzniósł alarm i Raczka przyleciała z pomocą .Nawet Parkuś też sie włączył do tej akcji

[GAJKA]

Brak podglądu

[GAJKA]

W końcu wrócił podgląd.
Maluchy całe i zdrowe ,czekają pewnie na catering


Kolacja od Czacha

[GAJKA]

Zmokłe ''kury''

[dora]

Tu też popadało ale nie tak jak w Bieszczadach. Piórka wyschną

[dora]

Ciut po 11:00 czy mógłbyś zabrać swój dziób z mojej szyi? Spać nie mogę

[dora]

Przedpołudnie

[dora]

Przedpołudnie - pewnie czekają na jedzonko.

[GAJKA]

Dostaly podwieczorek a potem zabrały się za prace gospodarcze