LĘBORK / ŁUGI
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Dość szybkie wietrzenie dołka. Nie sposób powiedzieć ile jajek jest w dołku.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Na kiwaczki poczekamy to się dowiemy
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Do wymiany nie doszło ,nie było chęci opuszczenia dołka
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
WIECZOREM JESZCZE ZAJĘCIE SIĘ JAJECZKAMI PRZEZ KLARĘ
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Dzisiaj widzę jasność i Klarę krzątającą się przy jajeczkach
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
A tu co się stało ,gniazdo puste
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Wrócił, ale nie wiem czy ma obrączkę.
Obraz mi przeskoczył i już siedział.
Obraz mi przeskoczył i już siedział.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Bociek z tego gniazda był obrączkowany przez I. Kaługę we wsi Wyłazy w r. 2013.
Kilka lat gospodarzył w tym gnieździe - to tyle z moich notatek. Gniazdo jest w miejscowości ŁUGI, gm. Nowa Wieś Lęborska, woj. pomorskie
Prowadziliśmy obserwacje w poprzednim forum, ale zawsze pilnowały gniazda, jak należy.....
Będzie dobrze
Kilka lat gospodarzył w tym gnieździe - to tyle z moich notatek. Gniazdo jest w miejscowości ŁUGI, gm. Nowa Wieś Lęborska, woj. pomorskie
Prowadziliśmy obserwacje w poprzednim forum, ale zawsze pilnowały gniazda, jak należy.....
Będzie dobrze
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Gamo, dzięki za cenne informacje o samicy.
Na gnieździe jest Klara, wyleciała jeszcze raz.
Tylko podgląd mi przeskakuje.
Może samca nie ma od dłuższego czasu? Widział ktoś zamianę bocianów?
Trzy jaja są na pewno, tyle dostrzegłam podczas ich przewracania.
Wypróżniła się, nie wygląda, aby była niedożywiona.
Na gnieździe jest Klara, wyleciała jeszcze raz.
Tylko podgląd mi przeskakuje.
Może samca nie ma od dłuższego czasu? Widział ktoś zamianę bocianów?
Trzy jaja są na pewno, tyle dostrzegłam podczas ich przewracania.
Wypróżniła się, nie wygląda, aby była niedożywiona.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Przewróciła jajka i siedzi.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Godz. 21:37 - zamiany odkąd wróciła nie było.
Wysiaduje nadal Klara.
Wysiaduje nadal Klara.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Smutno tak.....coś przykrego się wydarzyło, całą noc była Klara sama .....
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Klara pewnie była się posilić. Ale co się stało z Wacławem?
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Poleciała niedawno, pewnie coś zjeść. Wróciła po niespełna dwóch godzinach.
Godz. 18:47 - przyszedł czas na kolację.
To był tylko 10-cio minutowy wylot.
Godz. 18:47 - przyszedł czas na kolację.
To był tylko 10-cio minutowy wylot.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Klara jest niespokojna, rozgląda się na prawo, na lewo. Wylot 19:48, powróciła po 3 min.
Niżej zdjęcie, na którym zaznaczyłam coś w czerwonym kółeczku, coś leży obok komina na dachu. Zrobiłam duży ekran było widać jak wiatr podwiewa coś czarnego na białym. Pomyślałam, że może to czarne pióra skrzydeł. Ach może to moja wyobraźnia.
Niżej zdjęcie, na którym zaznaczyłam coś w czerwonym kółeczku, coś leży obok komina na dachu. Zrobiłam duży ekran było widać jak wiatr podwiewa coś czarnego na białym. Pomyślałam, że może to czarne pióra skrzydeł. Ach może to moja wyobraźnia.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Godz.10.38 Klara siedzi i wygrzewa jajeczka
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Klara dotleniła jajka.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Powiększyłam " to coś " na dachu, wygląda podejrzanie...
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Nieee, to coś leży na dachu od dawna, widać na wcześniejszych zdjęciach ( Pia mi podpowiedziała )
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Nadal Klara sama, przewietrzyła dołek.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Jajka są nadal ogrzewane.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Kiedy wyleciała i kiedy wrociła nie wiem ,ale jest i wygrzewa jajeczka
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Klara postała przez parę minut i w końcu poleciała na kolację
Wrocila i przystąpiła do ogrzewania .Nie wiemy kiedy było pierwsze jajeczko ale przypuszczalny termin klucia to 12 0.5
Wrocila i przystąpiła do ogrzewania .Nie wiemy kiedy było pierwsze jajeczko ale przypuszczalny termin klucia to 12 0.5
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Kiedy odświeżyłam podgląd o 19:22 Klary już nie było.
Podczas jej nieobecności wpadła na krótką wizytę sroka, zrobiła kilka razy "stuk puk" w jajeczko,
ale coś ją spłoszyło. Później przyleciał szpak, być może on ją przegonił.
Godz. 20:23 - przed chwilą musiała wrócić.
Odkąd wróciła, nie zauważyłam, aby usiadła na jajkach.
Podczas jej nieobecności wpadła na krótką wizytę sroka, zrobiła kilka razy "stuk puk" w jajeczko,
ale coś ją spłoszyło. Później przyleciał szpak, być może on ją przegonił.
Godz. 20:23 - przed chwilą musiała wrócić.
Odkąd wróciła, nie zauważyłam, aby usiadła na jajkach.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Klara poczesała i poczyścila piorka i siadła na jajeczkach
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Klara przewietrzyla jajeczka i wrociła do ogrzewania
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Klara postała nad jajeczkami ,potem przykucnęła i znowu wstała ,nie bylo więc ogrzewania
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Odstraszała kogoś ,postała chwilę i siadła na dołku
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Klara wróciła wieczorem ale nie usiadła na dolku
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Nie ma Klary i nie widać też jajeczka
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Klara się znalazła i jajeczko też ,pewnie było przykryte
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Jajek nie ma, za to Klara ma partnera.
Wydaje się być mniejszy od niej, a może to tylko takie złudzenie.
Wydaje się być mniejszy od niej, a może to tylko takie złudzenie.
Re: BOCIANY SPOD LĘBORKA
Nocują razem :Klara i jej nowy partner .Czy z tego związku w tym roku coś bęcdzie to nie wiem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości