Jeden z bocianow/rodzicow postanowil przynieść do gniazda sierśc owiec . One tam sie pasa na pastwisku , gdzie żeruje bociek wiec skorzystal z okazji. Niechybnie latem mlode moga zmarznąć ...
27.05.2024 zostala przeprowadzona akcja uwolnienia zaplatanego w sznurek bocianka w tyum gnieźdzei. To co przyniosł noian do gniazda 23.05 a pisany przeze mnie jako runo owoiec , to jkednak byl sznurek No i stalo sie nieszczęście.Na szczęście niebezpieczenstwo zażegnano
Link do filmiku https://www.youtube.com/watch?v=mfhTDbro444
No mi dorośleją . Stpją już na nóżkach , niektore juz ćwicza skrzydelka . Rodzice od paru dni zostawiają je już same. Na początku byly to krotkie chwile , teraz coraz dluższe
Karmienia mniej więcej co trzy godziny. Moze źle widzialam ale raczej drobnica dzisiaj byla.Samiczka zrobila sie juz taka chudziutka Moze to spoiwodowane jest ciaglym deszczem , choć dzisiaj byla mżawka.Bocianki także ladnie ćwiczą skrzydełka
A to zdjecie mi sie podoba najbardzikej . Pod nieobnecność roidzicół mlodsze rodzeństwo przytulone do najstarszego brata