BRZOTIN i KLUKNAVA - SŁOWACJA

[Kalinka]

Nie zauważyłam momentu przylotu drugiego, ale musiało być to stosunkowo niedawno,
W ciągu dnia kilka razy widziałam tylko jednego.
Jeszcze przed chwilą był sam, a teraz już para.

Foto z godz.16:53 oraz 17:02


Dał partnerce chwilę wytchnienia, ale tylko chwilkę i dawaj do roboty...
Ten, który doleciał to samica. Jest brudniejsza i ma pobielone nogi.

[Kalinka]

Kluknava

Dopiero co przyleciał, czyści pióra.
Ciekawe, czy zostanie.

[DOROTA]

Ale masz szczęście Kalinko, ja zagladam często i dziś kilka razy . Ale to dobrze ,że wrócił. To samiec. W ubiegłym roku dużo siedziałam ,,w tym gnieździe"

Witaj, witaj przystojniaku

[Gama]

BRZOTIN
W ubiegłym roku to było gniazdo nielęgowe.
Teraz czekam i trzymam kciuki, aby te boćki były przygotowane do lęgu

[Kalinka]

Dorotko, też tak z doskoku zaglądam.
Najważniejsze, że są.

Gamo, też właśnie tak kojarzę, że w Brzotin nie udało się im w tamtym roku.
Miejmy nadzieję, że ten sezon nas mile zaskoczy.

BRZOTIN

Będą razem nocować i to na całego.


KLUKNAVA

Został.

[Gama]

BRZOTIN

Ranne wyloty.

[DOROTA]

W KLUKNAWIE na razie jeden

[Kalinka]

BRZOTIN

Odstraszały dzisiaj.

Przed nimi kolejny wspólny nocleg.

KLUKNAVA

Druga samotna noc.

[DOROTA]

No w końcu by już przyleciał....,

[DOROTA]

Bidulek czeka. Gniazdko przygotował z największą starannością , wyścielał ,wymościł. No cóż czekamy razem z nim

[Kalinka]

BRZOTIN

Nie wróciły jeszcze na noc. Myślałam, że może dziś samica złoży pierwsze jajko.
Grzały od jakiegoś czasu dołek.

Godz. 22:21 - Wróciły na nocleg.

[Kalinka]

KLUKNAVA

Przemoczony wciąż czeka, ale się na pewno doczeka...

[michula]

W poprzednim sezonie dorosłe zostawiły młodego ,bardzo się o niego martwiłam .Późno wyleciał.
Czeka nadal na partnera.

[DOROTA]

Na szczęście Michula, on dawał sobie rade . Mam nadzieję ,że u młodego wszystko w porządku.Mnie martwi brak pary , bo lubię to gniazdo. Ciągle zaglądam i ciągle jeden

[Kalinka]

BRZOTIN

Dzisiaj minie siódma doba, odkąd są razem na gnieździe.
Zbliża się czas na pierwsze jajko.

KLUKNAVA

Obserwowałam go dzisiaj, dużo pracował przy gnieździe.
Teraz odpoczywa.

[michula]

KLUKNAWA
Gniazdo ładnie przygotowane.

[Kalinka]

BRZOTIN

Na razie wspólnie wygrzewają dołek.

[DOROTA]

BRZOTIN

Samica zmienia często pozycje , jest wyraźnie niespokojna. Trzeba jutro podglądnąć

[Kalinka]

BRZOTIN

Nie ma bata, jaja nie będzie,
one ze sobą w ogóle "nie gadają"

[DOROTA]

Kalinko one nie muszą gadać .Wystarczy porządny seks

[Kalinka]

KlLUKNAVA

Nareszczie się doczekał.

Muszą jeszcze poćwiczyć, bo coś im to nie wychodzi.

[DOROTA]

Kalinko , o której przyleciał?Widziałaś?
Bardzo się cieszę

No i który na którego wlazłbo dowiemy się , która to panienka

[Kalinka]

Dorotko, pierwsze zdjęcie zrobiłam o godz. 12:05 i jest to moment przywitania.
Ten większy to samiec czyli ten na pierwszym planie na Twoim zdjęciu.

Kopulowały, ale nieudolnie. Samica jest jakaś niechętna w przeciwieństwie do samca.

[michula]

Ładna para ,jeszcze musi odpocząć.

[Kalinka]

A cóż to za patyk "niezgody" między nimi?

Oby ich połączył, a nie dzielił.

[Kalinka]

BRZOTIN

Mają nareszcie pierwsze jajko

Oby ten sezon był dla nich udany.

[Gama]

KLUKNAVA


BRZOTIN
Oby w tym sezonie się udało - wszystko na to wskazuje

[DOROTA]

BRZOTIN

Nareszcie stanęły na wysokości zadania.Brawo Takie jajko bo to będzie dziewczynka



POWODZENIA

[Kalinka]

KLUKNAVA

Zapomniały adres domu? . Jeden wrócił ok. godz. 1:42 w nocy.

.

BRZOTIN

Jeszcze nie wysiadują, rozpoczną dopiero od drugiego jaja.

[Kalinka]

KLUKNAVA

W ciągu dnia można było je spotkać.
I teraz są razem na gnieździe. Ciekawe co je wczoraj spłoszyło.

[Kalinka]

BRZOTIN

Mają już dwa jajka.
Takie jajo, bo drugi to będzie chłopczyk.

[DOROTA]

No nie mogę . Kalinka Suuuuperrrrr

Bociankom gratuluję

[Kalinka]

Dorotko, też chcę być "ciocią".

KLUKNAVA

Korzystają z wolności na wszelkie sposoby.

Godz. 21:28 - zameldowały się już na nocleg.

[Kalinka]

KLUKNAVA


Trochę odpoczywają, ale też ścielą już dołek.
Może termin ich goni.

BRZOTIN


Zasypały dołek, a dziś czas na trzecie jajko.
Oj, ciężko będzie coś podejrzeć.

[Kalinka]

BRZOTIN

Yes, yes, yes!!!
Ale to trzecie będzie utalentowane po "mamusi".

[Kalinka]

KLUKNAVA

Potężny ten samiec,

aż się samiczka ugina pod jego ciężarem.

[DOROTA]

Kalinko , czy ty się nie mylisz czasami? Bo przecież wszystko co dobre ,czyli talent , dobre wyniki w nauce , wzorowe zachowanie, itd,itp, to jest po tatusiu.Po mamusi same wady

[Kalinka]

BRZOTIN

Dorotko, nie pomyliłam się czwarte utalentowane po tatusiu.

[Kalinka]

KLUKNAVA

O co tu chodzi? cz.1


Kiedy weszłam na podgląd, samica klęczała i znosiła jajko. Stroszyła się jak paw.
Po czasie usiadła i udało się. Czekałam na odsłonę.

Wszystko rozgrywało się błyskawicznie, do tego podgląd się u mnie zatrzymywał.

Znienacka nadleciał obcy, doszło do szamotaniny na gnieździe.
Samiec wciąż stał w tym samym miejscu. Nie uczestniczył w tej walce.
Agresor - wyrzucił samicę (która przed chwilą złożyła jajo) z gniazda.

Nie wiem jak jajo znalazło się poza dołkiem, może podczas walki się przeturlało...
Po wszystkim, samiec delikatnie próbował je oporządzić. Usiadł obok niego.
Obcy, bo to on został na gnieździe- energicznie wyjmował ściółkę z dołka i rzucał nią to tu to tam.
To na pewno nie była samica, która niedawno zniosła jajo.

[Kalinka]

O co tu chodzi? cz.2


Nastała chwila spokoju, wydawało się, że jest OK.
Po czym "obcy" wyrzucił jajo, a gospodarza zaczął trącać i lekko dziobać.

Na to wszystko nadleciała samiczka, nie obeszło się bez kolejnej "szarpaczki"
- z intruzem - roszczącym sobie prawo do gniazda?

Samiec w tej walce nie uczestniczył, został wypchnięty poza "ring".
Myślę, że to była najprawdopodobniej walka dwóch samic.

Wygrała raczej samica, która zniosła wieczorem - pierwsze jajo.
I to ona przebywa obecnie na gnieździe - ale kto wie - o co tu chodzi?