POLSKIE BOCIANY CZARNE - PUSZCZA NOTECKA

[Pia]

Te bocki są karmione bardzo często.Ja dzisaj widziałam już 6 karmien, a może było ich już więcej ? To nie jest koniec dnia. Troche ćwiczą, ale nie wiem czy nie maja nadwagi przy takim karmieniu ;) Jeden znowu próbował wskoczyć na drugiego bocianka, zachowywał się tak jak podczas kopulacji.

[Pia]

Wszystkie bocianki juz bardzo ladnie cwicza :)

Karmienie
1

Trening
2

[Pia]

Jeden z mlodych odwazyl sie dzisiaj na skok w bok. Nie wiem czy skoczyl na jakas galaz czy obok gniazda na zbudowane specjalnie dla bockow nowe gniazdo. Poniewaz te na ktorym sa obecnie moze juz nie wytrzymac, jest na starym spruchnialym drzewie, zbudowano juz przed sezonem nowe gniazdo. Niestety w tym sezonie bocki wybraly znowu stare gniazdo.
Dwa pozostale tez trenowaly, ale sie nie odwazyly, Staly zdziwione i patrzyly za bratem

Filmik z YT - Edith P.

Karmienie Sniadanie
1

Jedzonko
2

[Pia]

Juz wczoraj byly pierwsze proby wylotow - przeskokow z gniazda.
Rodzic mial tez wielkie problemy ze zrzutem pokarmu, zrobil nawet kilkuminutowa przerwe obok gniazda. Po 13 mninutach w koncu mu sie udalo :).

Sniadanie - 12 lipiec
1

Problemy z karmieniem - 12 lipiec
2

Wyskoki przeskoki o krok od latania - 12 lipiec
3


13 lipiec
Wielki dzien u czarnuszkow. Wczesnie rano jeszcze lalo i nie zapowiadalo sie na taki piekny dzien
Dwa mlode dzisiaj odbyly pierwszy lot

Sniadanie
1

Pierwsze wyloty i powroty dwoch bociankow
2

Jedzonko dostal jeden :) jeszcze nielatajacy
3

Obiadek juz dla trzech
4

[Pia]

Poranek byl mokry, potem sie wypogodzilao. Bocki trenowaly i dwa wylecialy w teren. I kiedy juz sie dzisaj nie spodziewalam ze cos sie wydarzy, poznym popoludniem, wylecialy wszystkie trzy Juz wrocily szczesliwie na noc do gniazda

3 karmienia
1

Trenujemy
2

Wszystkie trzy bocki lataja
3

[GAJKA]

Jeszcze przed odpoczynkiem mały trening

[GAJKA]

RANIUTKO WSZYSTKIE POLECIAŁY

[Pia]

Poniewaz juz wszystkie lataja, nie zawsze sa wszystkie w gniezdzie na jedzonko od rodzica. Dzisiaj byl tylko jeden w porze obiadowej. Rodzic tez wyjadal z tego co zrzucil. Drugi musial byc gdzies w poblizu, ale sie nie zalapal Jak wlecial rodzic od razu wylecial

[GAJKA]

Dzisiaj tuż przed godz.19 - ą nieoficjalną i niespodziewaną wizytę złożył bielik. Nasze młode zdążyły uciec .Bielik jest kontuzjowany ,ma wywiniętą do góry stopę ,nie wiem jak on sobie da radę .Był głodny - wyszukiwał resztek jedzenia.Po okolo 40 min odleciał.Mlodzież do tej pory nie wróciła do gniazda.Będą nocować gdzieś poza gniazdem

[Pia]

Biedne młode i biedny bielik
Ja mam dwa filmiki z rannych karmien, kiedy jeszcze wszystko było ok

[Pia]

Mlode byly tak wystraszone, ze cala noc nie pokazaly sie na gniezdzie. Dopiero nad ranem odwazyl sie pierwszy, po nim przylecial nastepny i trzeci dopiero po 13 . Dzisiaj wszystkie wrocily na noc do gniazda.

[Pia]

Dzisiaj rano rodzic byl dwa razy w gniezdzie kiedy mlodych nie bylo.
Potem przylecialy dwa bocianki i za nimi rodzic. Ale wyladowal na galezi po prawej stronie i bylo widac tylko kawalek czerwonego dzioba. Mlode bardzo prosily ale bez rezultatu. W gniezdzie pojawil sie trzeci bocianek, a po pewnym czasie rowniez rodzic. Jakie rozczarowanie bylo kiedy nie wyladowal w gniezdzie tylko obok na galezi po lewej stronie i zachecal je by wylecialy. Po chwili odlecial, a mlodziez po kilku minutach glodna poleciala zerowac. Pozniej w ciagu dnia rodzice juz normalnie karmili mlode.

Przylot rodzica i zacheta mlodych do wylotu

[Pia]

Cala trojka juz bardzo ladnie lata. Nadal sa dokarmiane przez rodzicow

Ale ryba

[Pia]

Bocianki spedzaly dzisiaj duzo czasu na gniezdzie. Nadal dostaja rybki od rodzicow

[GAJKA]

Dzisiaj około 18.30 gniazdo odwiedził ponownie niepełnosprawny bielik

[Pia]

Po wczorajszej wizycie bielika, mlode nie polazaly sie na noc w gniezdzie. Nad ranem przylecial rodzic, ale dzieci nie bylo w domu. W momencie kiedy nadlatywal mlody, rodzic uciekl z gniazda. Mlody po chwili rowniez opuscil gniazdo.
Potem przylecial znowu jeden bocianek, ktory zostal na kilka godzin na gniezdzie. Zalapal sie na trzy karmienia, z czego jedno nie bylo udane. Bocianki duzo razem latja

Rodzic odwiedza gniazdo


Sniadania

[Pia]

O swicie trzy mlode wylecialy w teren. Okolo 9 w gniezdzie pokazal sie rodzic. Byl tylko kilka minut. Bylo widac ze przylecial by nakarmic dzieci, ale nikogo nie zastal. Przed 10 do gniazda przylecial jeden mlody. Czekal na rodzica ponad dwie godziny i w koncu krotko przed 12 polecial znowu w teren. Popoludniu przed 17 w gniezdzie zawitla cala trojka. Jaka byla radosc kiedy godzine pozniej przylecial rodzic z cateringiem. Bylo duzo rybek, mlodziez zajadala. Ciekawe czy juz potrafia cos sobie upolowac i ile, czy lataja takie glodne i czekaja na rodzica.

[Pia]

Bocianki sa coraz bardziej dorosle. Jeszcze kilkanascie dni i juz ich nie zobaczymy, poleca w daleki swiat.

[Pia]

Wylecialy wczesnie rano z gniazda. Jeszcze przed poludniem przylecialy by dostac cos do zjedzenia. Wylatywaly na zmiane i na krotko by nie przegapic rodzica. Ale niestety musialy dlugo czekac, dopiero przed 14 zjawil sie rodzic z jedzonkiem. To juz jest taktyka rodzicow by je odzwyczaic od karmienia.

[Pia]

w Nocy były tylko dwa bocianki na gnieździe

Rano najpierw jeden młody przyleciał i prosił

Potem dwa prosiły o jedzonko

I się doczekały, dużo rybek :) Trzeci nic nie dostał przyleciał po karmieniu :( [/b]

[Pia]

Duzo lataja, ale mozna je spotkac w gniezdzie

Sniadania - Jeden bocianek przylecial na pierwsze za pozno Przy drugim akurat na zrzut

[Pia]

W nocy trafiam na dwa bocianki. Gdzie spi trzeci jeszcze nie odkrylam, moze na jakiejs galezi ? W ciagu dnia przylatuja rowniez do gniazda z reguly dwa bocianki. Ciekawe jak dlugo bedziemy jeszcze je ogladac.

[Pia]

Mlode sa duzo w terenie, ale chetnie przylatuja na jedzonko. Dzisiaj troche zmokly ;)

Sniadanko dla jednego

[Pia]

W nocy byl tylko jeden bociek na gniezdzie. Rano przylecialy wszystkie. Duzo lataly w terenie. Na jedzonko od rodzica zawsze sa chetne - bo jest duzo rybek :)

Przed 20 do gniazda przylecial rodzic czekal prawie godzine na dzieci, w koncu przed 21 polecial. Czyzby mlode polecialy na sejmik? Czy rano byly to ostatnie chwile na gniezdzie ?

[Pia]

Mlode sejmikuja Jak wczoraj wylecialy, juz sie wiecej do tej pory na gniezdzie nie pokazaly.
Dzisiaj kilka minut przed 11 do gniazda zawital tatko. Porozgladal sie troche, poczyscil piorka, zrelaksowal i po prawie 4 godzinach o 14:40 polecial w teren.

[dora]

Dziś po 13:00 w gnieździe pojawiły się dorosłe, jeden po chwili odleciał, drugi po toalecie zrobił fruuu.

[Pia]

W nocy gniazdo odwiedzila "myszka" ale sie jej oczka swiecily
W ciagu dnia na gniezdzie pokazuja sie rodzice, najczesciej pojedynczo. Jeszcze zostana z nami kilka dni.

[Pia]

Dzieci juz nie ma, to na gniezdzie pokazuja sie na przemian rodzice.Dzisiaj byla inspekcja korony gniazda. Czyzby przygotowania do wylotu?

[dora]

Dziś żaden z dorosłych się nie pojawił.

[Pia]

Dorosle chyba juz poleciały sejmikowac. Ostatnia wizyta była 5 sierpnia. Dorosly sprzątał i oglądał, poprawiał koronę gniazda. Teraz odwiedzają gniazdo inne zwierzątka: co noc buszują myszki leśne, a wczoraj w ciagu dnia przyleciał myszołów. Jak chce coś zapolować to musi przylecieć w nocy ;)

[GAJKA]

Od rana nikt nie zaglądnął do gniazda

[GAJKA]

W południe przyleciał do gniazda jeden z rodziców.Poczesał piórka ,postał ,porozglądał się i godz 14.05 fruuu

[GAJKA]

Ruszył podgląd.Wypatrujmy naszych ulubieńców

[Gama]

Witaj, bocianku, zostań z nami

[dora]

13:12 przylot

[GAJKA]

Na noc nie wrócił do gniazda,może nocuje gdzieś w pobliżu na gałęziach

[dora]

Popołudniu

[GAJKA]

A jednak wrócił z rana do gniazda, może zostanie

[GAJKA]

Przyleciał z jakąś gałązką ,postał i w końcu sobie usiadł

[GAJKA]

Urządza gniazdo