BIELIKI -NR1 NA ,ŁOTWIE

Post autor: **GAJKA** » 27 mar 2020, 20:11

RAIMIS OPIEKUJE SIĘ JAJECZKAMI

Post autor: **dora** » 28 mar 2020, 20:29

Popołudnie

Post autor: **dora** » 30 mar 2020, 13:33

Milda pełni dyżur.

Post autor: **dora** » 31 mar 2020, 22:14

Raimis opiekuje się jajkami.

Post autor: **dora** » 02 kwie 2020, 20:30

Po 16-tej przylot Raimisa z siankiem, Milda zwolniła miejsce na dołku i leci w teren.

Post autor: **dora** » 03 kwie 2020, 21:31

Jajka pod opieką Raimisa.

Post autor: **dora** » 04 kwie 2020, 21:05

Przed 18-tą Milda opiekuje się jajkami.

Post autor: **dora** » 06 kwie 2020, 20:44

Kochany Raimis z rybką dla Mildy.

Post autor: **dora** » 08 kwie 2020, 13:37

Południowe wietrzenie.

Post autor: **dora** » 10 kwie 2020, 19:53

Milda wysiaduje.

Post autor: **dora** » 11 kwie 2020, 20:31

Raimis musiał rozprostować skrzydła i upolować coś na kolację. Po minucie Milda wpadła do gniazda i przejęła ogrzewanie.

Post autor: **dora** » 12 kwie 2020, 21:50

Raimis pełni dyżur.

Post autor: **dora** » 13 kwie 2020, 20:41

Popołudniowa odsłona.

Post autor: **dora** » 14 kwie 2020, 19:07

Rano Raimisa prawie zasypało.

Po 19-tej Milda leci na kolację, po kilku sekundach był już Raimis w gnieździe.

Post autor: **dora** » 15 kwie 2020, 20:56

18:31 Raimis opuścił gniazdo, jajka mają okazję dobrze się dotlenić, po minucie przylot Mildy. Zdziwiona, że nie ma Raimisa.

Post autor: **dora** » 16 kwie 2020, 20:40

Południe - dziś jest 36 dzień od wyklucia pierwszego jaja.

Popołudnie - kolejne wietrzenie, Milda nasłuchuje.

Post autor: **dora** » 17 kwie 2020, 21:35

Przed 17-tą Raimis leci w teren, po chwili do gniazda zbliża się Milda z dużą gałęzią.

Post autor: **dora** » 18 kwie 2020, 20:55

Po 9-tej widać dziurkę w jajku.

Milda nasłuchuje.

Post autor: **dora** » 18 kwie 2020, 21:15

Raimis z kolacją dla Mildy. W jajku widać już spore pęknięcie.

Post autor: **dora** » 19 kwie 2020, 16:04

O 6:34 pierwsza odsłona pisklaczka

Maluszek wcina.

Popołudniowe karmienie pisklaczka.

Post autor: **dora** » 20 kwie 2020, 12:52

O poranku Milda karmi pisklaczka, drugiego na razie nie widac. Raimis dostarczył porcję suchej trawy.

Post autor: **dora** » 21 kwie 2020, 11:28

O świcie już dwa łebki widoczne

A po 10-tej kolejne jedzonko.

Post autor: **dora** » 23 kwie 2020, 23:58

Południe -dwójeczka radosnych pisklaków wcina.

Post autor: **dora** » 24 kwie 2020, 23:32

Przylot Raimisa z rybą na kolację, Milda jeszcze przed przylotem Raimisa wykazywała jakiś niepokój, po jego wylocie nadal była niespokojna, szukała czegoś w gnieździe. Myślę, że to mogła być wiewiórka, która ma swoje gniazdo poniżej. Ta która była widziana miesiąc temu czy jeszcze wcześniej.

Post autor: **dora** » 25 kwie 2020, 20:44

Kolację wcina trójeczka piskląt. Trzeci z pisklaczków wykluł się 23.04. w godzinach wieczornych.

Post autor: **dora** » 26 kwie 2020, 20:07

Popołudniowe karmienie, dwoje starszych pojadło sporo, najmłodszy i najmniejszy chyba 1 kęs.

Post autor: **dora** » 28 kwie 2020, 20:26

Kolacja maluszków, cieszę się, że dziś najmniejszy i najmłodszy podjął walkę o więcej kęsów. Idzie mu to całkiem nieźle, Nabiera wprawy.

Post autor: **dora** » 29 kwie 2020, 21:35

Popołudniu Milda wypatruje Raimisa, podjeła decyzję o wylocie, pisklaki kilka minut były same, po powrocie z ryby skorzystał tylko najmłodszy z pisklaków.

Post autor: **dora** » 01 maja 2020, 22:48

Mama maluchom nie mówi co mają robić, one robią co chcą. Mogą się dziobać, starszy młodszego, młodszy może mu oddać

Post autor: **dora** » 02 maja 2020, 22:35

Wreszcie najmłodszy sporo wcinał, po kolacji zaczęło padać, przylot Mildy, Raimis przeniósł się na gałęzie.

Post autor: **dora** » 05 maja 2020, 00:03

6:34 Milda leci w teren, wraca po 7-ej ze sporą kępą trawy.

Post autor: **dora** » 07 maja 2020, 19:24

W południe Milda poleciała w teren, starszak zastanawia się gdzie ta mama poleciała, śledził ją wzrokiem.

Post autor: **dora** » 09 maja 2020, 23:45

W południe maluchy same.

Post autor: **dora** » 14 maja 2020, 22:35

Starszaki mają się świetnie, rosną, wcinają i nie mają ochoty dzielić się rybą z trzecim najmłodszym i najmniejszym. Terzo bo takie imię mu nadano na Łotwie, nie przybiera na wadze bo nie jest dopuszczany do ryby, obrywa od najstarszego bardzo mocno. Aż trudno uwierzyć, że Terzo jeszcze żyje. Dziś po 15-tej maluch załapał się od mamy na kilkanaście kęsów ryby. Po krótkim czasie bardzo mocno znowu oberwał od starszego. Chciałabym by Terzo przeżył. Ostatni mój post miał miejsce 9 maja, nie chciałam zaglądać do tego gniazda. Ale nie ukrywam, że musiałam zobaczyć jak sobie radzi Terzo.

Post autor: **dora** » 16 maja 2020, 00:29

Przedpołudniem - dwójka starszych wcinała, Terzo niestety nic nie złapał, starszak znowu go bardzo dziobał.

Po 19-tej Terzo wcisnął się blisko mamy i załapał się na rybkę, później niestety starszak znowu mu bardzo dokuczał

Post autor: **dora** » 16 maja 2020, 21:35

Popołudniu wiatr bardzo silny, bieliki starają się chować pod skrzydła Mildy. Terzo dziś nie jadł, wiele razy był atakowany przez starszaka. Smutno bardzo, może odzyska siły by walczyć. Mam taką nadzieję.
O świcie.

Popołudniu