WSRÓD PTAKÓW

30 marca
09:54 Tom niezbyt chętny do podzielenia się zdobyczą.
Odlatuje i po chwili wraca z gałązką sosny, zrzuca ją na plecy Angel.

Po południu Tom przylatuje z jaszczurką i tym razem "bez szemrania" oddaje ją Angel.

1 Kwietnia
Międzynarodowy Dzień Ptaków i taka oto aura wczesnym rankiem. Nadchodzi zapowiadany sztorm. Biedna Angel

2 kwietnia
16:17 Jedna z wielu dzisiejszych zmian.
Tom przybywa z kretem. Angel odlatuje z prezentem.
Tom przejmuje inkubację.

6 kwietnia
Tom siedział na Jajkach od 09:07
10:51 - Angel przybywa by go zmienić i turla 2 JAJKA.

11 kwietnia.
Angel przeciąga się i turla jajka...

20 kwietnia.
Szybka zmiana wachty na gnieździe.

22 kwietnia.
Znów szybka zmiana. Oficjalnie rozpoczyna sie "pip watch", czyli obserwacja potencjalnej dziurki w jajku (czy to ma krótką nazwę po polsku?).

23 kwietnia.
Nie widać wyraźnych zmian. Podobno ktoś słyszał piski z jajek...

24 kwietnia
Po 8 rano - nie widzę PIP, jak ktos mógł słyszeć wczoraj pisklaczka?

25 kwietnia.
Dobry widok jajek, ale pipu ciągle nie widać...

27 kwietnia.
Dobry widok na jajka, ale ciągle nic się nie dzieje.
Dziś mija 34 dzień od zniesienia pierwszego jajka...

28 kwietnia.
Zmiana na gnieździe i wreszcie widać pip.

28 kwietnia
09:37 Angel wraca do gniazda, Tom odfruwa. Widoczny PIP

08:00 czyli 20:00
Jest pierwszy maluszek Angel i Tom

29 kwietnia
Nie cieszyliśmy się długo maluszkiem Angel i Tom.
Angel zostawiła Go samego o 07:40:22
Przylatuje Tom, maluszek żyje. Tom zasłania widok, wraca Angel i maluszek nie żyje.


01:38 czyli 13:38 - Angel na moment przed wylotem z gniazda z resztkami pisklęcia.

29 kwietnia wieczorem.
Po stracie pierwszego pisklaczka.
Jest pip w drugim jajku. Ostatnia szansa zobaczyć przy resztkach światła dziennego. Może rano zobaczymy pisklaczka?

30 kwietnia
10:28 widoczne dwa PIPS


0​1:22:43 czyli 13:22:43

03:16 Pisklę samo w gnieździe.

Kamień z serca - o 3:27:18 wraca Angel.
Czy 11 minut nieobecności w gnieździe wystarczyło na znalezienie pokarmu?
Oczywiście pokarmu dla siebie. Maluszek jeszcze nie potrzebuje.
07:07:40 czyli 19:07:040 Angel wstaje.
07.09:34 Maluszek ziewa, szkoda, że na zrzucie ekranu nie wygląda to tak słodko jak na żywo

07:11 Angel siada.

30 kwietnia, wieczorem.
Maluszek ma jeszcze problemy z utrzymaniem łebka w pionie, ale... będzie lepiej.

1 maja
09:40 Tom pokazuje się w gnieździe. widać że nie potrafi obchodzić się z pisklęciem
Angel wraca w odpowiednim momencie.

1 maja
02:51 czyli 14:51 -Tom z dostawą pokarmu!
Jest nią Dydelf wirginijski (Didelphis virginiana).

03:27 - dostarczył następnego

1 maja.
A tu jest dostawa drugiego oposa-dydelfa. Potem obydwa czekają na konsumpcje.

2 maja
06:44 pm, czyli 18:44 Mały ptak frunąc z góry próbuje atakować Tom.
Tom przegania go z dala od drzewa. Znaczyłoby to że pilnuje gniazda.
Chociaż jak do tej pory Tom nie dostarczył pokarmu dzisiaj.

3 maja
Dostawa myszy i pierwsze dzisiejszego ranka karmienie.
Tom próbuje przechwycić pokarm. Czy chciał karmić pisklę, czy zjeść mysz samemu?
O 7:36 było jeszcze jedno karmienie resztkami (nie zarejestrowane na filmiku)

01:23 Angel przybywa ze zdobyczą

01:35 Tom z nastepną. Angel zjadła połowę

17:18 Angel karmi pisklę resztkami z wcześniejszyej dostawy.

5 maja
O 5:57 po południu Angel dostarcza do gniazda świstaka amerykańskiego.
Czy upolowała go sama czy zrobił to Tom nie wiadomo.
Tym niemniej to duża uczta dla niej i dla pisklęcia.
To tylko krótka część karmienia.

6 maja
12;08 Tom z dostawą pokarmu

7 maja
12:52 Tom z dostawą pokarmu.

9 maja.
Fragment karmienia. Potrawa wygląda na łykowatą.

10 maja.
Tom i Angel przylatują jednocześnie, Tom przynosi zdobycz, możliwe, ze to młody indyk.


Modrosójki błękitne ciągłe niepokoją Angel. (szybkość nagrania 0.5)

13 maja.
Pisklaczek trzepocze skrzydełkami... Modrosójka przelatuje...

19 maja
09:25 Angel przylatuje z małym ptaszkiem. To dzisiejszy pierwszy posiłek dla RTH5
Jak zwykle w towarzystwie modrosójek błękitnych (Cyanocitta cristata).

19 maja.
Pisklak ma porządnie wypchane wole - nie głoduje. Modrosójki błękitne wciąż niepokoją Angel.

23 maja
05:31 PM czyli 17:31 Sesja czyszczenia piórek i ogromne wole RTH5.

31 maja.
RTH5 ćwiczy swoje wielkie skrzydła.

31 maja.
RTH5 otrzymuje posiłek od Angel.

4 czerwca
09:10 To już trzeci gryzoń (nornica) od Angel dzisiaj.
Wyraźnie widać że RTH5 nie będzie leucystycznym myszołowem rdzawosternym.

07 czerwca
RTH5 ma dziś 38 dni i nadano jej/jemu nowe imię DEYANI
15:40 Deyani z dużym zainteresowaniem przygląda się szyszce spadającej na ziemię.

9 czerwca.
Deyani macha skrzydłami. Nie ma zbyt dużo miejsca na ćwiczenia.
Wszystko wskazuje na to, że ma "tradycyjne" ubarwienie upierzenia.

20 czerwca.
Pierwsze wyskoki na gałąź. Na filmiku jest drugi, pierwszy był około południa. No... już niedługo...

21 czerwca
Dzisiaj Deyani ma 51 dni, po raz pierwszy wyfrunęła z gniazda na dalszą wycieczkę..

23 czerwca
1:34 po południu, Tom dostarcza bezgłowego węża. Niemal natychmiast przybywa Angel i karmi Deyani, która dużo czasu spędza poza gniazdem.