WSRÓD PTAKÓW

Jajeczka przewietrzone, obrócone.

Piękna bezwietrzna i słoneczna pogoda.

Poranna zmiana

Jajeczka mają się dobrze.

Pogoda sprzyja, błękitne niebo, spokojne wysiadywanie.

Okropnie tam dzisiaj wieje .Jackie zmienil Shadow

Trzeba było rozprostować skrzydła, jajka dotleniały się niespełna 2 minutki.

Zmiana Jackie obejmuje opiekę nad jajeczkami

W poludnie wymiana w dyżurowaniu

Zajmujemy się jak tylko możemy swoimi jajeczkami i czekamy podobnie jak Wy na dzieciątka

Jeszcze trochę musimy poczekać na pisklaki, pierwsze jajko 9.01.br. drugie 12.01.br.

Tak, klucie #1-ok. 12.2 #2-ok. 15.2
Gałązka jej przeszkadzała

Mama leci w teren, tato przejmuje wygrzewanie.

Z rana szybkie przewietrzenie jajeczek i wzruszenie sianka

Jajeczka leżały trochę odkryte.

Poranne wietrzenie jajeczek.

Jackie przyleciał zaopiekować się jajeczkami

Rankiem Jackie dostarczył śniadanko i poleciał.Shadow po konsumpcji poleciała rozprostować skrzydła ,jajeczka zostały same .Mam nadzieję że ta przerwa im nie zaszkodziła

Śnieg już stopniał.Shadow przyleciała na swoją zmianę ze swoim śniadankiem .Nie miała ochoty się nim podzielić z Jackie ,więc biedak poleciał po własny wikt

Wietrzenie i obracanie jajeczek ,już pisklaczki pewnie myślą o zobaczeniu tego świata

Zmiana o poranku.

Jajeczka są przewietrzone, dołek spulchniony.

O poranku odsłona jajek, na razie pęknięć czy dziurek nie widać.

Przeturlanie jajeczek i poprawianie dołka

Zmiana na dołku,
https://www.youtube.com/watch?v=Co3625OoW50

Jak widać jajeczka jeszcze całe

Poranne zajęcia przy jajeczkach
godz. 6.59

O poranku Shadow na dołku.

Dzisiaj jest 40 dzień od zniesienia pierwszego jajeczka a żadnych oznak klucia nie widać.

Zmiana ,jajeczka całe a to już minął termin klucia .Prawdopodobnie nie będzie maluszków

W jednym jajku chyba dziurka. Zmiana na dołku, Shadow przejmuje wysiadywanie.

Nocna odsłona i niestety pisklaczka nie ma.

Z rana przy obracaniu jajeczek nie widziałam żadnej dziurki

Mija 45 dzień wysiadywania a jajeczka całe.Szkoda ich poświęcenia ,powinny sobie odpuścić

Jackie i Shadow nie tracą nadziei na maleństwa i w dalszym ciągu opiekują się jajeczkami.Ja już straciłam

Jajeczka całe i trwa ich inkubacja- dzisiaj mija 49 i 46 dzień od ich zniesienia.Za parę dni bieliki zapewne zrezygnują z opieki.Szkoda tyle czasu im poświęcają i to wszystko nadaremnie