WSRÓD PTAKÓW

PO ŚNIADANIU JAŚKO WRÓCIL DO DOMKU I CZEKAŁ NA JAŃCIĘ .GDY TYLKO PRZYLECIALA ZACHCIAŁO ŁO MU SOĘ BOCIANIENIA .PO PARU MINUTACH POMIMO SILNEGO WIATRU JAŃCIA FRUUU W PLENER A JAŚKO ZOSTAL W GNIEZDZIE ,PEWNIE JESZCZE JEST ZMĘCZONY DROGĄ POWROTNĄ Z AFRYKI

MAMY JAJKO!

Tak jak Gama napisała mamy jajko

Widzę że , zauważyła je szybko , super

Ja przeoczyłem .

W sobotę i w poniedziałek byłem w Jasieniu . I dwa razy przyłapałem Jaśka przy obwodnicy Jasienia .
Wczoraj to serce waliło mi gdy widziałem jak chodzi przy samej szosie . A ruch jest tam naprawdę duży

No popatrzcie gdzie ten Jasiek łazi. Miejmy nadzieję, że zna przepisy ruchu drogowego


A to Jańcia

Fot. Grzegorz

Mamy dwa jaja
Jańcia znosi je późno albo wcześnie, pokazała tuż po trzeciej i chyba tuż po zniesieniu.

Jasiek to bardzo pracowity bocian. Od samego rana się uwija, znosi wyściółkę, buduje zasieki. Niedługo nie zobaczymy Jańci. Ona przeważnie wygrzewa jajeczka, wietrzy je, dba o nie, leży i pachnie

Niestety, nie ma trzeciego jajeczka, czasami tak się zdarza, że znoszą co trzy dni. Czekamy więc dzisiaj.

Jest trzecie

Gdy byłem pod gniazdem , były jeszcze dwa jajka .

Jasiek gdy podjechałem pod gniazdo stał na koronie , przyglądał się mi i pozował .

Jestem przekonany że, mnie poznaje .
Wylatywał kilka razy z gniazda po wyściółkę i patyki . Raz wyleciał trochę dalej . Ruszyłem za nim na łąkę . A on wrócił z drugiej strony do gniazda . Więc szybko wracałem pod gniazdo .

A dziś czekamy na jajko nr 4 .

Choć jak dla mnie mogłyby zostać trzy jajka

W nocy pojawiło się jajko nr 4.
Jańcia mnie przetrzymała do 1:30 czekałem . Ale nie udało mi się zobaczyć znoszenia i okazania jajka .

Jańcia w tym sezonie znosi jajka naprawdę w środku nocy .

Czy będą kolejne jajka ?

Mamy trochę zaległości w Jasieniu .

No i Mamy już 5 jajek

Czy będzie 6 jajko w Jasieniu

WIĘCEJ JUŻ JAJECZEK NIE BĘDZIE - PIĄTKA TO I TAK DUZO

WRÓCIL PODGLĄD JAŃCIA ZAJĘŁA SIĘ JAJECZKAMI

ZMIANA W DYŻURACH ,JAŃCIA OBEJMUJE OPIEKĄ JAJECZKA A JASIEK FRUUU W TEREN

Jasieniaki na zmianę zajmują sie swoimi skarbami

Nadszedl czas klucia. Bardzo często wstają i kręcą jajkami. Moze jutro cos się zacznie ?

No i się zaczęło. Jest pierwsza dziurka.




3,5 godziny później wygląda tak.

Mamy pierwszego ślicznego kiwaczka. Prawie cały czas oboje rodziców na gnieździe. Bardzo się troszczyli o swego pierworodnego.

Brawo, brawo jest drugi kiwaczek. Akurat się wyklul i jest jeszcze mokry. Jasiek przyleciał do gniazda z prezentem. Chyba dorabia gdzieś na budowie, bo przyniósł rękawice. No i dumny przykrył maluszki. A potem zrobił zrzut jedzonka. Trochę to trwało zanim starszak dotarł do jedzonka. Młodszy jeszcze nie trzyma pionu.

Kochanie nie pokażemy naszych skarbów. No i udało się. Ale trzeba je nakarmić, mają taki apetyt. Nadal dwa maluszki i pip w trzecim jajku.

Jest trzeci kiwaczek.

Pia już obwieściła o Kiwaczku nr 3 w Jasieniu .
Malec całkiem dobrze sobie radzi .
Podczas jednego z Karmień chciał zjeść skrzydełko brata

JASIENIAKI MOGĄ POCHWALIĆ SIĘ CZWÓRECZKĄ PIĘKNYCH KIWACZKÓW

Dzis w nocy wykluł się piąty maluszek. Prawie go nie widać, jest tak malutki do swojego rodzeństwa. Pierwszy ma dzisiaj już 7 dni. Podczas karmienia był zagubiony z tyłu, ale może będzie lepiej. Trzymamy kciuki.