WSRÓD PTAKÓW

Piękny pokaz swoich umiejętności .

Dzisiaj również był pokaz

Przygotowują się do lotów ,dużo i pięknie ćwiczą .Niestety w momencie ruchu ,pokazują się piksele

Przedpołudnie - jednego bardzo roznosiło, zachęcał pozostałe do ćwiczeń

DZISIAJ TEŻ PO JEDZENIU DAŁY CZADU

O poranku - jak one się cieszą

PRZEPIĘKNE CHWILAMI SKOKI ,PRAWIE AŻ DO NIEBA

Aktywność młodzieży około 18-tej

Dzien zaczął się pochmurnie

Po jedzonku były ćwiczenia

I jeden poleciał Był bardzo dumny z tego czynu

Od samego rana cała czworka pilnie trenuje. Ciekawe ile dzisiaj będzie latało.
W gnieździe pojawiła się dziura. Osunęła się korona gniazda.Tak się często zdarza, po deszczach i skokach młodych.w tej chwili, podczas sezonu nie można nic zrobić. Ale w tym wypadku nie ma problemu. Pozostała cześć gniazda jest stabilna i maja jeszcze jedno gniazdo w tyle za stodoła, na którym obecnie często przebywaja rodzice.
Gospodarz gniazda już dziś zapowiedział odbudowę i powiększenie gniazda po zakończonym sezonie

Niedziela dniem odpoczynku

No i poleciał .pięknie wylądował drugim gniezdzie .Również efektownie wylądował z powrotem w swoim gniezdzie i jak się cieszył że mu się udało

JUŻ LATAJĄ DWA BOCIANKI ,

Przedpołudniem najpierw jedzonko a po nim przyszła ochota na tańce

Z RANA DWAJ MŁODZI ŚWIEŻO UPIECZENI LOTNICY ZROBILI WYPAD POZA GNIAZDO

Latająca trójkaNajmłodszy intensywnie trenuje ,chce dołączyć do latającego rodzeństwa .Pięknie ćwiczysz Bocianku

Z rana tylko dwójka wyleciała z gniazda i wylądowała w drugim gniezdzie

Lata tylko trójka ,ostatni najmłodszy jeszcze się nie zdecydował opuścić gniazdo

Pierwszy raz w gniezdzie nie ma nikogo

Jeszcze są karmione

Już opuszczają gniazdo na dłużej

Południe ,zlatują się na karmienie

Podwieczorek a może już kolacja?pózniej zaś ......

Po jedzeniu jedno po drugim opuszczały gniazdo

Jeden po drugim wracają do gniazda

Do gniazda wróciły tylko trzy młode .Czwarty poleciał do tego zapasowego .Na karmienia jednak wraca.Po karmieniu momentalnie jest dziobany i wypychany z gniazda przez innego .Od Gospodarza wiemy że tylko jeden z młodych jest tak agresywny i wyrzuca go z gniazda .Biedak musi przebywać w tym drugim gniezdzie .Skąd się wzięła ta agresja w tym zgodnym gniezdzie trudno powiedzieć

karmienie

Z rana na karmienie przyleciała tylko trójka .Nie było czwartego ''agresora'' .Bity bocianek po jedzeniu sam już zaraz odleciał na puste gniazdo [

Rozleciały się każde w swoją stronę

Dzisiaj najczęściej w gniezdzie przebywały tylko dwa młode.Nawet na kolacji byla tylko dwójka

O poranku, dwójka w gnieździe i sąsiednim gnieździe.

O poranku dwójka w gnieździe, jeden poleciał na łąki, drugi jeszcze nie miał ochoty.

W południe jedzonko, młode bardzo przeszkadzały w zrzucie.

Rodzicom zostały do karmienia jeszcze dwójka młodych .W sobotę opuściły gniazdo zapewne już na zawsze dwa młode

Zleciały się na karmienie jak sępy

31 lipca br.
Około 13:00 rodzic wylądował na dalszym gnieździe, po chwili zjawił się młody, myślał, że będzie coś na "ząb" ale niestety nie. Dołączył i drugi młody a rodzic czmychnął.