TRZCINEC K/LUBARTOWA

[Pia]

[GAJKA]

SIEMA ,MAMY SIĘ DOBRZE

[GAJKA]

[GAJKA]

NIE MA

[GAJKA]

JEST PODGLĄD I JEST DORODNA CZWÓRECKA .W POŁUDNIE DOSTAŁY PRYSZNIC ,BYŁO TEŻ POJENIE .WIDAĆ ŻE BYŁY BARDZO SPRAGNIONE .DOSTALY TEŻ POSIŁEK

[GAJKA]

[GAJKA]

W POŁUDNIE MŁODE Z RODZICEM

[GAJKA]

WSPANIALA CZWÓRECZKA

[GAJKA]

W POLUDNIE MŁODE BYŁY SAME ,TRZCINKA PRZYLECIAŁA Z OBIADKIEM ,WIĘC ZOSTALY NAKARMIONE ,PRZYDAŁOBY SIĘ JEDNAK I PICIE .

[GAJKA]

WSPANIAŁA CZWÓRKA I ICH RODZICE

[GAJKA]

CZWÓRECZKA POD OPIEKĄ CHYBA PRZEPIÓRKA .RZADKO KIEDY MŁODE ZOSTAJĄ SAME

[GAJKA]

DZISIAJ JUŻ PRZEZ DŁUŻSZY CZAS SAME .ZGŁODNIAŁY PEWNIE BO ZACZYNAJĄ ''TAŃCZYĆ''

[GAJKA]

[GAJKA]

Cd. PRZYGOTOWAŃ DO LOTÓW

[GAJKA]

NO I KLAPA ,SIADŁA TRANSMISJA

[GAJKA]

JEDEN JUŻ LOTNIKIEM ,DRUGI SIĘ JESZCZE PRZYGOTOWUJE

[GAJKA]

DRUGI MLODY NIE LATA ,BIEDAK ZAZDROŚCI BRATU JEGO WYCIECZEK ZA GNIAZDO

[GAJKA]

SUSZENIE PIÓR A PRZY OKAZJI ĆWICZENIA

[GAJKA]

NIELOT JESZCZE Z ZAPAŁEM ĆWICZY ,MOŻE MU SIĘ UDA POLECIEĆ ,POMIMO BRAKU PARU PIÓR W SKRZYDŁACH

[GAJKA]

NO I UDAŁO MU SIĘ POLECIAL PIERWSZY RAZ

[GAJKA]

PO WCZORAJSZYM WYLOCIĘ NIE WRÓCIŁY DO GNIAZDA .NIE WIADOMO CO SIĘ Z NIMI STAŁO .

TERAZ W GNIEZDZIE URZĘDUJĄ TRZCINKA I PRZEPIOREK

[GAJKA]

PO DWÓCH DNIACH WRÓCIŁ DO GNIAZDA '''NIELOEK'' RODZICE NA JEGO WIDOK ZWIALI ,PEWNIE BYLI PRZEKONANI ŻE MŁODYCH NIE ZOBACZĄ .PO GODZINIE WRÓCIŁA TRZCINKA I ZOSTAŁA W GNIEZDZIE PARĘ MINUT

[GAJKA]

RODZYNEK PO WCZORAJSZYM POWROCIE DZISIAJ NIE OPUSZCZAŁ GNIAZDA .OD RODZICÓW DOSTAŁ COŚ DO JEDZENIA .ŁADNIE ĆWICZYŁ ,MYŚLĘ ZE BOI SIĘ PO NIEFORTUNNYM PIERWSZYM LOCIE OPUŚCIĆ GNIAZDO .BYĆ MOŻE TEŻ BRAKI LOTEK W SKRZYDLE UTRUDNIAJĄ MU LATANIE

[GAJKA]

MŁODY WCIĄŻ SIEDZI W GNIEZDZIE ,NIE OPUSZCZA GO ANI NA MOMENT .RODZICE NIE MAJĄ OCHOTY GO DALEJ ŻYWIĆ .DZISIAJ DOSTAŁ TYLKO JEDEN POSIŁEK .MOŻE GŁODEM CHCĄ GO ZMUSIĆ DO LATANIA

[GAJKA]

WRÓCIŁ PRZEKAZ .RODZICE JESZCZE PRZYLATUJĄ DO GNIAZDA I COŚ TAM ZRZUCAJĄ .JAK PRZECZYTAŁAM NA CZACIE RODZYNEK DZISIAJ SIĘ ODWAZYŁ I OPUŚCIŁ GNIAZDO

[GAJKA]

RODZYNEK W KOŃCU ZACZĄŁ OPUSZCZAĆ GNIAZDO NA KRÓTKO ALE TO I TAK JUŻ DUŻY SUKCES

[GAJKA]

ZNOWU BYŁA PRZERWA W TRANSMISJI .WZNOWIONA ZOSTAŁA WIECZOREM .RODZYNEK JESZCZE MA JAKĄ TAKĄ OPIEKĘ RODZICÓW

[GAJKA]

RODZYNEK SAM W GNIEZDZIE ,NA NOC PRZYLECIAŁ RODZIC ,MŁODY DOMAGAŁ SIĘ JEDZENIA BEZSKUTECZNIE .BOCIANKU ZACZNIJ SAM LATAĆ I SIĘ ŻYWIĆ BO PADNIESZ Z GŁODU

[GAJKA]

[GAJKA]

RODZYNEK PO DŁUGIM POBYCIE W TERENIE WRÓCIŁ DO GNIAZDA NA NOCLEG .SWÓJ POWRÓT OGŁOSIŁ WSZYSTKIM GLOŚNYM KLEKOTEM

[GAJKA]

RODZYNEK WCZESNYM RANKIEM OPUŚCIŁ GNIAZDO I DO TEJ PORY NIR POKAZAŁ SIĘ W GNIEZDZIE
NA WIECZÓR JEDNAK WRÓCIŁ GRZECCZNIE DO DOMKU

[GAJKA]

DO TRZCINKÓW POD ICH NIEOBECNOŚĆ PRZYLECIAŁ GOŚĆ - MŁODY BOCIANEK Z CZARNĄ OBRĄCZKĄ .CZUŁ SIĘ JAK U SIEBIE ,SPRZĄTAL I W KOŃCU POLECIAŁ .WRÓCIŁ POWTÓRNIE PARĘ MINUT PO 9 -ej ,ZOSTAŁ PRZEPĘDZONY PRZEZ GOSPODARZA

[GAJKA]

Rodzynek nie nocował w gniezdzie ,ale za to na noc przyleciał młody obcy bociuś .Rano postał poczyścił pióra i fruuuuu

[GAJKA]

TUŻ PRZED 19 - ą odwiedził gniazdo na około 6 min obcy bocianek ,postał ,rozglądał się i fruuu na widok Trzcinki .może miał zamiar nocować ?

[GAJKA]

PARĘ MINUT PO 18 -ej POTĘŻNA ULEWA

PO BURZY PRZEPIÓREK I TRZCINKA WRÓCILI DO GNIAZDA .BYŁO SUSZENIE I CZESANIE PIÓREK .PRZEPIÓREK ZAŚ SOBIE POTAŃCZYŁ I NIE TYLKO BO BYŁO TEŻ HOOP SIUP

[GAJKA]

BRAK PODGLADU

[GAJKA]

[GAJKA]

[GAJKA]

18.24 PRZYLOT BOCIANKA ,ALE MOIM ZDANIEM TO TYLKO PRZELOTOWIEC ZOSTAŁ NA NOC .ZOBACZYMY JUTRO

[Terka]

27 marca. Od rana są dwa bociany.