Esterka 0 4:11 wyleciała na łąki i powróciła z wyściółką o 4:41 ..mało pokarmu zrzuciła.
Kazik wyleciał o 4:42 i powrócił o 5:48 z gałązką ..międzyczasie wronę odganiał.
Esterka po swoim przylocie 0 5:57 z gałazką przyleciała i nic nie zrzuciła dzieciaczkom.
Jednak o 6:56 rybkami maluchy nakarmiła.
Kazik o 7:20 mało jedzonka zrzucił.
O 9:24 Esterka Esterka przyleciała z dostawą rybek , wężyków i jaszczurki .
Kazik o 10:51 tylko dużego węża zrzucił, którego sam zjadł.
Esterka o 13:34 zrzuciła dużo rybek, wężyki, jaszczurkę ..do syta się najadły.
Jeden z maluchów łakomie połknął rybki i nie mógł je strawić , ale szybko
powrócił do normy i po przylocie Kazika o 14:57 zabrał sie za kreta.
O 15:22 Esterka przyleciała po 24 minutach z wyściółką i dopiero o 15:54 zrzuciła flaczka drobiowego .Maluchy trochę poskubały ,potem ukryła go w ściółce.
O 16:20 Kazik zrzucił dużego kreta , ukrytego flaczka sam zjadł.
O 17:06 Esterka zrzuciła rybki i flaka.
O 18:46 Kazik przyleciał z dużą dostawą drobnicy.
Maluchy dzisiaj pojadły sobie, chociaż jest susza..brak deszczu.
Kazie starają sie jak mogą , żeby dzieciaczki nie były głodne.
Spokojnej nocki życzę !!!