Nadal w gnieździe tylko Hariet,próbuje uspokoić małego agresora który podziobał solidnie brata. Młode przed powrotem do gniazda na pewno były nakarmione ale minęło już kilka godzin i są głodne.
Widać niewielką różnicę wzrostu między młodymi ,większy ma wole wypełnione pokarmem, mniejszy puste i nie może doczekać się karmienia,jedzenia tu nie brakuje ,był futrzak i ryba.
Karmienie,jeden młody udaje,że jedzenie go nie interesuje,je drugi,tak jest bezpiecznie.
Duży królik wystarczył dla dwójki,to te szpony przyniosły królika.
Młode już po porannym karmieniu,pierwszy zjadł "pod korek"potem spokojnie karmiła drugiego. Rosną równo ,już nie widzę różnicy wzrostu.
Jeszcze chętnie chowają się pod skrzydłami.