WICINA - LUBUSKIE
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Kolejny mroźny poranek podobnie jak w ostatnich dniach nie zachęca do wczesnego opuszczania gniazda... Może już dzisiaj przybędzie tutaj drugi bocian - zobaczymy
A później przyszła pora na drobne prace remontowe na gnieździe
A później przyszła pora na drobne prace remontowe na gnieździe
-
- MODERATOR
- Posty: 248
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Już noc , a Wici nie ma
Ostatni raz był w gnieździe 10:28 . Czy poleciał na dziewczyny . Nie lubię takich sytuacji , zawsze się martwię . Ale cóż czekamy do rana.
Ostatni raz był w gnieździe 10:28 . Czy poleciał na dziewczyny . Nie lubię takich sytuacji , zawsze się martwię . Ale cóż czekamy do rana.
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Jak już wyżej zauważył Grzegorz, gniazdo od wczoraj jest puste. Zastanawiam się, czy bocian, który w nim przebywał od niedzieli, to rzeczywiście ten właściwy. A może zatrzymał się tutaj tylko w drodze powrotnej z migracji, czekając na lepszą pogodę? W każdym razie przed opuszczeniem gniazda (wczoraj ok. 10:30) bardzo starannie czyścił pióra, jakby przygotowując się do dłuższego lotu. Mam nadzieję, że nic złego mu się nie przytrafiło. Zobaczymy, co przyniosą najbliższe dni...
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Jednak wrócił przed godz. 10:00 z nocnej eskapady i zabrał się od razu za naprawianie gniazda
A może to już inny ptak? Wydaje mi się jakby trochę smuklejszy. Natomiast przesuwając suwakiem zapis kamery na godz. 9:56, widziałem krążącego nad gniazdem drugiego bociana, który prawdopodobnie chciał wylądować, ale zrezygnował. Tak więc sytuacja staje się ciekawa
A może to już inny ptak? Wydaje mi się jakby trochę smuklejszy. Natomiast przesuwając suwakiem zapis kamery na godz. 9:56, widziałem krążącego nad gniazdem drugiego bociana, który prawdopodobnie chciał wylądować, ale zrezygnował. Tak więc sytuacja staje się ciekawa
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Kolejną noc gniazdo było puste. Bocian (ciekawe, czy ten sam co wczoraj?) pojawił się na nim tuż po godz. 7:00. Zrobił krótki przegląd, poprzekładał kilka patyków i odleciał... Mam nadzieję, że w niedługim czasie gniazdo zostanie zasiedlone przez bocianią parę już na dobre w tym sezonie podobnie jak w pobliskim Jasieniu
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Wiciński bocian kolejną już noc spędził poza gniazdem. Pojawił się jednak wcześnie rano na gospodarski przegląd, pobył trochę podobnie jak wczoraj, po czym odleciał... Może szuka w okolicy drugiej połówki
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
A jednak wrócił po południu. Pewnie deszczowa pogoda nie sprzyja szukaniu przygód
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Jak pięknie pokazała na filmie Gajka, wiciński bocian od rana intensywnie pracował nad remontem gniazda. Widać nie robił tego nadaremnie, bo właśnie pojawiła się przy nim partnerka
Ciekawe, czy to ta sama para co w ubiegłym roku? Jeśli tak, to na pewno będą przykładnymi bocianimi rodzicami
Ciekawe, czy to ta sama para co w ubiegłym roku? Jeśli tak, to na pewno będą przykładnymi bocianimi rodzicami
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Z moich obserwacji wnioskuję, że w tej chwili na gnieździe jest bocian, który przyleciał jako drugi. Ten pierwszy, prawdopodobnie samica jest przeganiany z gniazda. Wczoraj wieczorem były przepychanki na gnieździe, dość brutalnie został(a) przepędzona z gniazda tak samo jak dzisiaj. Może to nie jest ubiegłoroczna samica i dlatego jest przeganiana? A już wspólnie dzisiaj przez chwilę urządzały gniazdo.
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Wygląda jednak na to, że wszystko jest już między nimi "dogadane". W każdym razie wcale nie są do siebie wrogo nastawione, wręcz przeciwnie
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Dobrze, że się w końcu dogadały,teraz chyba na wspólnej kolacji.
A wcześniej
A wcześniej
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Po spędzonej razem nocy i mroźnym, ale słonecznym poranku, przyszedł czas na toaletę pór i drobne prace porządkowe na gnieździe. Później wicińska bociania para odleciała zapewne na śniadanie
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Kolejny wspólny początek dnia bocianiej pary w wicińskim gnieździe. Pięknie się prezentują te dwa dorodne ptaki
w ten mroźny, ale słoneczny ranek
w ten mroźny, ale słoneczny ranek
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Po dzisiejszych pracach, które udokumentowała filmikiem Gajka, wyściółka naniesiona i dołek zrobiony. Można więc zasiąść i starać się znieść pierwsze jajko... Miejmy nadzieję, że nastąpi to już wkrótce
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Nadal trwają prace nad przygotowywaniem gniazda do lęgu. Bociany znoszą suchą darń, gałązki, ale też niestety różne śmieci - w tym wypadku są to resztki białego worka...
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
W wicińskim gnieździe nic szczególnego do tej pory się nie wydarzyło poza tym, że samiec zostawił samicę samą tuż po godz. 9:00 i odleciał zapewne na żerowisko... Ona siedzi cierpliwie i może doczekamy się w końcu pierwszego jajka. W każdym razie bociania para starannie przygotowywała gniazdo i naniosła różne elementy budulca, w tym - jak pisałem wczoraj - resztki worka i niestety jakiś sznurek...
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
W wicińskim gnieździe sytuacja podobna jak wczoraj. Rano samiec opuszcza gniazdo, zostawiając samicę samą. Ona stoi bądź siedzi, ale na razie nic z tego nie wynika. Jajek jeszcze nie ma, mimo że para skrupulatnie przygotowywała gniazdo przez ostatnie dni. Ale właściwie to bociany poprzestają na pracach przy przygotowywaniu gniazda do lęgu, a żadnych bardziej zaawansowanych starań z ich strony nie zauważyłem. To bardzo dziwne, zwłaszcza że w innych gniazdach pary wykazywały większą aktywność rozrodczą. Tak więc czekamy, co będzie dalej...
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Dzisiaj do południa bociania para w Wicinie przebywała razem dłużej i wykazywała się większą aktywnością w staraniach rozrodczych. Są też nadal prowadzone przygotowania wyściółki gniazda do lęgu. Tak więc cierpliwie czekamy na efekty tych działań
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Jest!!! jest jajo, brawo Jadzia
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Wielkanocne przedpołudnie z jajkiem (na razie jednym)
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Od rana bociania para zajmowała się toaletą i porządkami w gnieździe, poprawiając jego konstrukcję. Widzę, że bociany znowu naprzynosiły jakichś śmieci jako wyściółkę. Po porannych porządkach jeden z rodziców wyfrunął, a drugi przystąpił do wysiadywania jaja - jak dotąd jedynego. Zapewne dzisiaj pojawi się drugie...
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
No i mamy już
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Wicińska bociania para bardzo troszczy się o dwa zniesione dotąd jajka. Samica obraca je delikatnie, wygrzewa i chroni przed deszczem, a samiec dostarcza budulec do osłony dołka. Fascynuje mnie to, że instynkt dyktuje im, na jaki czas jajka mogą pozostawać odkryte, żeby później zapewnić mniej więcej zbliżony czas wylęgu piskląt...
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Wczoraj Grzegorz był pod gniazdem w Wicinie i Jasieniu.
W Wicinie udało mu się zrobić takie trzy fotki, widać mieszkańców niższego piętra
W przyszłym sezonie przydałoby się zmniejszyć gniazdo.
W Wicinie udało mu się zrobić takie trzy fotki, widać mieszkańców niższego piętra
W przyszłym sezonie przydałoby się zmniejszyć gniazdo.
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
W wicińskim gnieździe widoczna jest troska obydwojga bocianich rodziców o dwa zniesione jajka. Jednocześnie bociany nie poprzestają w staraniach rozrodczych, które zaczynają skoro świt... Podział obowiązków jest taki, że samica wysiaduje, a samiec wytrwale znosi budulec i umacnia gniazdo
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
No i dzisiaj w wicińskim gnieździe są już
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
U wicińskich bocianów bez zmian - od wczoraj są już trzy jajka, o które rodzice bardzo dbają, chroniąc je szczególnie w taką deszczową pogodę jak dzisiaj. Być może późnym wieczorem albo w nocy pojawi się czwarte jajko
-
- MODERATOR
- Posty: 248
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY - WICINA ,LUBUSKIE
Są cztery jajka . Brawo Jadźka
Jadźka kolejne jajko znosi bez trzymania Nas w napięciu . Robi to sprawnie i szybko .
Dzisiejszy dzień w Wicinie był cały deszczowy . Padało od rana i wciąż pada . Ostatnia wymiana była o 18:21 . Od tamtej pory Wicia się nie pokazał w gnieździe , trochę się niepokoję .
Oby wszystko było dobrze
WICINA - LUBUSKIE
Jak doniósł w nocy Grzegorz, mamy już w wicińskim gnieździe 4 jajka. Jadzia dzielnie chroniła je przez całą deszczową noc, pozostając sama w gnieździe. Podobnie jak Grzegorza mnie też zaniepokoiła całonocna nieobecność Wici, ale pojawił się wczesnym rankiem, po godz. 5:00, więc pewnie nocował gdzieś w pobliżu.
-
- MODERATOR
- Posty: 248
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: WICINA - LUBUSKIE
Wszystko dobrze się skończyło .
Tak jak napisał Stanisław , Wicia wrócił nad ranem . Kamień z serca .
W ciągu dnia jajka doglądane i wszystko pod kontrolą Wici i Jadźki . Ostatnia wymiana o 20:04 . Jadzia zmieniła Wicie który był na wachcie od 17:45 .
Podczas wymiany jeszcze praca nad piątym jajkiem którego możemy się spodziewać właściwie już dziś .
Choć wydaje mi się że, Wicia to inny Bocian niż w poprzednim sezonie , to dzisiejszą noc również spędza poza gniazdem . Tak jak robił zeszłoroczny Wicia .
Więc może ja się mylę .
Jeżeli sytuacja powtórzy się jeszcze przez kilka dni podjadę wieczorem sprawdzić czy nocuje na kominie obok gniazda
Tak jak napisał Stanisław , Wicia wrócił nad ranem . Kamień z serca .
W ciągu dnia jajka doglądane i wszystko pod kontrolą Wici i Jadźki . Ostatnia wymiana o 20:04 . Jadzia zmieniła Wicie który był na wachcie od 17:45 .
Podczas wymiany jeszcze praca nad piątym jajkiem którego możemy się spodziewać właściwie już dziś .
Choć wydaje mi się że, Wicia to inny Bocian niż w poprzednim sezonie , to dzisiejszą noc również spędza poza gniazdem . Tak jak robił zeszłoroczny Wicia .
Więc może ja się mylę .
Jeżeli sytuacja powtórzy się jeszcze przez kilka dni podjadę wieczorem sprawdzić czy nocuje na kominie obok gniazda
Re: WICINA - LUBUSKIE
Zazdroszczę Grzegorzowi możliwości oberwowania wicińskich bocianów bezpośrednio na miejscu. To właśnie ich nocowanie poza gniazdem w ubiegłym sezonie sprawiło, że zacząłem od połowy czerwca systematycznie obserwować tutejsze gniazdo, gdyż zaniepokoiła mnie nieobecność bocianich rodziców w nocy i trzy zostawione same bocianiątka... Później dowiedziałem się dzięki postom Grzegorza, że dorosłe ptaki nocują w pobliżu gniazda. Tak więc to może być rzeczywiście ta sama para co w poprzednich sezonach...
A dzisiejsze przedpołudnie upływa bocianom na troskliwym dbaniu o cztery jajka i poprawianiu wyściółki
A dzisiejsze przedpołudnie upływa bocianom na troskliwym dbaniu o cztery jajka i poprawianiu wyściółki
-
- MODERATOR
- Posty: 248
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: WICINA - LUBUSKIE
Zbliża się północ Jadźka siedzi na jajkach , wciąż są cztery . Czy pozostaną na tych jajkach . Jeżeli chodzi o mnie , to nie miałbym nic przeciwko . W zeszłym sezonie były cztery z trzech wykluły się Bocianki i wszystkie się dobrze chowały.
Jańcia zmieniła Wicie o 20:23 i od tej pory opiekuje się jajkami . Od czasu do czasu pokazując Nam cztery jajka .
Ale dzisiejszą noc Wicia spędza w gnieździe .
Jańcia zmieniła Wicie o 20:23 i od tej pory opiekuje się jajkami . Od czasu do czasu pokazując Nam cztery jajka .
Ale dzisiejszą noc Wicia spędza w gnieździe .
-
- MODERATOR
- Posty: 248
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: WICINA - LUBUSKIE
A jednak jest . Piąte .
Kalinka pięknie Nam to pokazała
Mój wczorajszy wpis był 23:40 a, 23:45 jajko
Jadźka wczoraj złamała regułę wczesnego niesienia jajka
Re: WICINA - LUBUSKIE
A więc mamy już pięć jajek, o czym doniosło dwoje nocnych marków. To rzeczywiście sporo w historii tego gniazda, jak zauważa Grzegorz. Oby tegoroczny lęg był szczęśliwy!
Re: WICINA - LUBUSKIE
Spokojny i dość pogodny ranek u wicińskich bocianów - jeden z rodziców wygrzewa pięć jajek, dugi znosi budulec i umacnia gniazdo
Re: WICINA - LUBUSKIE
Jak widać z przekazu ranek i południe były w Wicinie dość pogodne, choć pochmurne. Popołudnie i wieczór niestety mokre, więc wysiadywanie aż 5 jajek to spore wyzwanie dla naszych bocianów. Z prognozy wynika jednak, że od jutra będzie już prawdziwa wiosna
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość