WSRÓD PTAKÓW

Dziś oko.,o godz. 15-tej do czekającego Bukaczka dołączyła samica.Nie jest to prawdopodobnie ubiegłoroczna samica .To inna ale bardzo piękna.Bociany ładnie sie przywitały .

Co będzie jak przyleci ubiegłoroczna towarzyszka Bukaczka ( ta druga) ?
Edit-padla propozycja imienia dla nowej BARA BARBORKA . Zobaczymy jakie imię nowa dostanie...

DOSTALA IMIĘ BARUNKA

Wszystko wskazuje na to ,żer bukaczki już się zadomowiły.Myślą czasem o powiększeniu rodziny

Najpierw wrócił on

Potem ona


Potem ..się działo....

Zastanawiają się nad potomstwem

Jeszcze pewnie poczekamy na pierwsze jajko.
Wieczór spędzają wspólnie.


7 kwietnia - zalatuje zimą.


8 kwietnia - mija 5 doba ich wspólnego pobytu.

W gnieździe para już się zadomowiła na dobre.Robią prawie wszystko razem , no jedzenie organizuje sobie każde z nich osobno

Pracują przy urządzaniu i umocnieniu gniazda , a także urządzają dołek. Więc pierwsze dziecko tuż , tuż...


No i ....

Jeszcze poczekajcie bocianoluby ,dziś jajka nie mamy,dołek jest wspaniale przygotowany .

Na jajeczka czekamy ,pewnie sypną lada chwila

Radosna nowina Jest pierwsze jajeczko




Poród odbył się w nocy. Bukaczek bardzo się ucieszył

Dorota
Pada deszcz ze śniegiem ,krótka przerwa w ogrzewaniu

W ośnieżonej koronie gniazda widać jak głęboki jest dołek. :D

Dopiero co po porodzie a ten łobuz jej nie da odpocząć

Najpierw samiec dał znać, że zakaz podglądania.
Po czym zgonił samiczkę - w wiadomym celu.


Po wszystkim - samica -kilka razy pokręciła się w dołku.
Usiadła jak przystało, podniosła kuperek i poszło z gładka.


Kiedy już miała być pierwsza odsłona, samiec oczywiście wszystko zasłonił.
Podejrzałam ją ukradkiem, ale później już oficjalnie - dwa jaja.

Po przylocie partnera nastąpiła zamiana w wysiadywaniu.
Póki co, oba bociany na gnieździe.

Widziałam i ja dwa piękne jajeczka


Bardzo się cieszę , bo w ubiegłym roku nie było bocianków.

Bocianki wzorcowo opiekują się jajeczkami.Zmieniają się . Bukaczek czuwa nad bezpieczeństwem żony i dzieci( w przyszłości)

Prawie weszłam na podgląd, a tutaj taki widok.
Czyżby trzecie?

Ano trzecie.Dobrze im idzie. Bukatynka rodzi ot tak ...migusiem bez komplikacji


Dwa jajka


Parę minut później trzy już są

Dzięki, Dorotko, za filmik.

Nocą nad jajkami są ułożone patyki jak na rozpałkę.
Planują ognisko?

Samica złożyła czwarte jajko

Jest dobrze, grzeją razem i na zmianę.

Jak sobie pięknie leżą

Szybka wymiana rodziców.



Rozprostowanie skrzydeł i frruu...

"Przemilusińska noc".

Lubię takie zdjecia. Inni twierdzą ,że nie ma czegoś takiego jak miłość między zwierzętami. Ja twierdzę ,że i owszem.Widać ,że między Barunką a Bukaczkiem jest to coś

Pieszczochy maja cztery jajka , no i może to wystarczy.Wychować Czyt. wykarmić coraz większe głodomory to jest trudne zadanie.Wiadomo co się dzioeje z maluszkami jak jest ich za dużo

Wszystko sprawnie tutaj przebiega, zamieniają się i przewracają jajka.

Ilość jaj ta sama , Bukaczek odkąd dostał po dziobie od Kuby i Bukatynki jako przykładny mąż siedzi na jajach u siebie

Noc się nie zmieniło, jest cztery jajeczka i oby tyle zostało.Wychować czwórkę to i tak ciężka praca.
Bukaczek się stara, przynosi patyczki i ściółkę

Uffff.... cztery i tak powinno zostać

Proza życia. Wysiadywanie, podniesienie kupra, przewietrzenie, przeturlanie i....klapendupen ponownie

Ja wnioskuje aby im dostarczyć mp4 z jakimis fajnymi piosenkami.Np :

SŁAWOMIR i KAJRA

Tata BUKACZEK zasiadł z godnością na swoich czterech/pięciu jajkach


Mama ma wolne.
UWAGA: czy ktoś w pobliżu mógłby podrzucić Bukaczkowi gazetę

Ja patrzę i oczom nie wierzę .Taki kawał folii przytargały do gniazda

Odkąd nastał KUBA w TRUTNOV, Bukaczkowi odwiedziny wywietrzały z głowy.Siadł na jajach i zrobił się z niego przykładny tatuś

Padało rano, teraz pogoda się poprawiła,
zamieniają się obowiązkami.

Podglądałam je w ciągu dnia, jest wszystko

Wieczór niestety mają deszczowy

Porządki w dołku i siup na jaja.

Piękna pogoda, jajka delikatnie obrócone i nadal wysiadywane.
Powoli zbliża się termin klucia. Pierwsze było 11. 04.

Powiewa tu "romantyzmem". Amore mio!

Kurcze naprawdę wygląda to cudownie

Rano proza życia ,turlanie, poprawa ściółki,...Bociek rozprostował nogi.Czyżby im tez nogi mogą ścierpieć?.Potem wizyta w toalecie i ponownie ogrzewanie

Poza tym odliczamy godziny do przyjścia na świat pierwszego kiwaczka

Dzisiaj minie 31 doba od momentu złożenia pierwszego jajka.

Wkrótce będą bliźniaki, w dwóch jest dziurka