WSRÓD PTAKÓW

W nocy miłe czułostki.

30 Marca pierwsze jajo.Tak węc .Na 3 Maja powinien być maluszek...

Tu jeszcze trwa wysiadywanie.

Witaj maluszku.Szczęśliwego życia ci życzę

Pokazała swoje maluchy. Są 2.

Są nadal dwa maluszki i dwa jajka.

Wczoraj po południu leżała skorupka... Ale rodzic uparty siedział kilka godzin!!
Dziś pokazał maluszki - jest trzeci mniejszy o 2 dni!

Są 3 maluszki.

Obdziobała ściółkę dookoła maluchów.

3 maluchy +niewyklute jajo .

3 maluchy +niewyklute jajo .

Witajcie maluszki.

Wszystkie 3 ruszają się.Czyli jest ok

Chyba jest im zimno.Tulą się do siebie.

Jajo wyrzucone i super.

Jajo jednak nie wyrzucone.

w dołku trzy słodkie kluchy i jajo na pierwszym planie.

Jeden przywłaszczył sobie jajo. Jest teraz jego. Trzyma łapę na nim. Nawet wieczorem go pilnuje.

Ustawione w szeregu do kontroli czystości.

Dzieci jeszcze nie śpią.

Nie mam pojęcia co się stało, ale zostały dwa pisklaki.

DOWIEDZIAŁAM SIĘ NA GRUPIE BOCIANIEJ NA FB - OTRZYMAŁAM ODP. OD ERIKI PANCZEL, ŻE WCZORAJ PO POŁUDNIU DOROSŁE BOCIANY WYRZUCIŁY MNIEJSZEGO MALUSZKA.
CYTUJĘ: (TŁUMACZ GOOGLE)
"Młody bocian nie spadł jednak z całej wieży, zamiast tego leżał na schodach pod gniazdem. Tam udało nam się to znaleźć i przewieźć. Obecnie przebywa w stacji treningowej "Wei ßstorch Breisgau" i pierwsze wrażenie jest takie, że dobrze wygląda na przetrwanie."

Oby przetrwał! Był ciut mniejszy, ale bystry, no i już duży!