W Teningen ulewa maskruje bocianki.Niestety chyba nie przeżyją.Jeden podczas ulewy cały czas na deszczu.Aż żal za serce ściska
![beczy :beczy:](./images/smilies/Gadu-Gadut7/beczy.gif)
mimo,że rodzic chronił przed deszczem jak umiał.ale to to maleństwo nawet nie wiedziało,że można wejść pod skrzydła a po drugie rodzicowi nawet nie przyszło do głowy by go schronić pod skrzydłami.Ech... te ptasie rozumki..