WSRÓD PTAKÓW

A tak sobie ...z radości poskakał.

PIĘĆ JEST NA PEWNO, A MOŻE I SZEŚĆ....

Wciąż siedzieć i siedzieć aż do skutku .

No i ok jajeczka grzeją i za 2 tygodnie będą maluchy .

]Za parę dni będą tu maluszki. Spogląda boć w niebo i szuka zmiennika .

Okopały się słomą...Czas klucia to już tylko kilka dni.Mój post z 13 Marca na filmiku pokazuje,że 13 byly co najmniej 2 jajeczka.Liczę,że1 było 11 Marca. Czy tak czy siak jest 30 dzień Jutrolub pojutrze 16 powinno coś się dziać.

fotka z 13 Marca

Pan boć nie zamierza pokazać dołka. Pewnie klują się maleństwa..
jutro okaże się.

]Od wczoraj są już maluszki..Łdnej pogody teraz potrzebują.Życzymy im jej.

Są w gnieździe 4 maluszki.

Są

Pada deszcz.Maluszki schowane.Jest bardzo zimno.Trzymamy za nie kciuki.

Hej hej maluszki .A kuku...widać,że dobrze się mają.W dalszym ciągu widzę 4 łebki .

Taki widok zadbanych maluszków bardzo nas cieszy.Przez ostatnie dni pogoda niemalże zimowa.Wczoraj w gniazdach było dużo śniegu.A jednak nie wszystkie rodzice umieją zadbać aż tak o pisklęta.brawo im...Tylko nie eliminować mi tuuu

Irlandia

,jedzenia mają sporo więc zostaną wszystkie

Jest ich tu kupeczka maluszków. Może nie wyeliminują...aczkolwiek co roku to robią do trójki maluchów.

Trudno je policzyć.Na pewno widać 2 maluszki.Tylko chyba dwa.Czyli cooo choroba ???? przeziębienie ??

O matko..został tylko jeden maluszek...

W tym sezonie jedynaczek został przy życiu.Będzie na pewno dobrze odchowany.

Królewicz ma się świetnie.Jest gorąco.

Pogoda deszczowa.Maluch skulony.Może on ma się dobrze.

Królewicz po ciężkiej walce z chłodem i deszczem po dwóch tygodniach ma się dobrze. Jako jedyny z piątki rodzeństwa żyje.
Teraz powinien dać radę, bo wszystko zgarnie sobie. Tata dorzucił słomy i czym prędzej (hopp )...

na kamerkę...