JACZNO, PODLASIE

[GAJKA]

Dzisiaj też wcześnie dostaly jedzenie

[GAJKA]

Pada ale jeść trzeba - śniadanie i obiad

[GAJKA]

Trochę zmokły

[DOROTA]

Padało ,boćki mokre , dzioby ,piórka ,skurczyły się .Jak troszkę wyschły zrobiły się medialne.

[GAJKA]

Dostały jedzonko a potem jeden z młodych ''pomalował''kamerkę swoim sikiem

[DOROTA]

Sik już wyparował i miałam przyjemność podglądać to gniazdo , bo nie ukrywam ,że mi się ono podoba.Widziałam drugie karmienie o godz 6:05 karmiła Jaczenka.Nie widziałam co dała ale im bardzo smakowało i znikło w mig

[GAJKA]

Obiad ,smacznego

[GAJKA]

dzisiaj obiad miały dwudaniowy .Pierwsze danie od ojca drugie od matki

[DOROTA]

Dziś jaczniaczki głównie ...odpoczywały
Zmieniały tylko boki, poruszało je tylko jedzenie i przylot rodzica

[GAJKA]

Jaczenka przyleciała z jedzeniem dla swoich głodomorków

[GAJKA]

RODZICE DBAJĄ O SWOJE BOCIĘTA

[GAJKA]

Zrzut obiadu i myk już go nie ma

[GAJKA]

Poranne ćwiczenia

[GAJKA]

Całkiem niezłe już podskoki .

[GAJKA]

Popołudniowe ćwiczenia

[GAJKA]

Popołudniu małe szaleństwo

[GAJKA]

Kolacja ,rodzic się trochę namęczył niczym zrzucił jedzenie

[GAJKA]

MŁODZIEŻ ŁAPIE WIATR W SKRZYDŁA .LADA MOMENT MOGĄ JUŻ OBYĆ SWOJE PIERWSZE LOTY

[GAJKA]

No i poleciaaałi szczęśliwie wylądował

[GAJKA]

DZISIAJ JUŻ DWA LATAJĄCE :ISKIERKA I GWIAZDKA

[Gama]

Dziś tutaj przykra sprawa była - zatrzymał się obcy młodzian, który nie był zdrowy - prawdopodobnie uszkodził skrzydło. Próbował odpocząć, ale nie pozwolił mu inny! Wstał i czekał, w końcu odleciał....

[GAJKA]

PRZEDPOŁUDNIEM 3 MŁODE WYLATYWAŁY 2 RAZY - 9.38 i 10.45

[GAJKA]

Po śniadaniu trójka poleciała na spacer ,został tylko jeden najmłodszy

[GAJKA]

Wczesne śniadanie

a potem wylot dwójki

[GAJKA]

Przedpołudniem trojeczka poleciała na spacerek ,ostał się tylko jeden na straży gniazda

[GAJKA]

Z rana jeden młody wybrał się sam w plener ,reszta została

[GAJKA]

Padało ,bocianki nie wylatywały ,suszyły piórka i ćwiczyły

[GAJKA]

Z rana wszyscy w domu

[GAJKA]

Kolacja

[Kalinka]

Sielskie popołudnie.

[Kalinka]

Śniadanie był zmuszony rodzic podać do tej kałuży w gnieździe, ale nie stanowiło to dla młodych problemu.

[GAJKA]

Długi odpoczynek

Wieczorem po zachodzie słonka '

[DOROTA]

Do młodych Jaczenków chyba nie dotarło ,że muszą same się już starać wyżywić.Rano czekały na rodziców, a skoro nie przylatywali(pewnie mieli je na oku z jakiegoś dachu) zmuszone głodem poleciały na żerowisko o 8-mej. Około 10-tej przyleciała Jaczenka zobaczyła ,że dzieci nie ma zaczęła robić porządki.



Jakimś siódmym zmysłem młode wyczaiły ,że w gnieździe jest rodzic zaczęły się zlatywać myśląc ,że coś im skapnie. Jaczenka dala nogę ,a młode od 10-tej są w gnieźdzei ,mając nadzieję na posiłek od rodzica.Jest godz 18:22.Ciekawe czy wylecą

[GAJKA]

W POŁUDNIE WPADŁ Z WIZYTĄ OBCY BOCIANEK ,ZOSTAŁ JEDNAK PRZEGONIONY . NIEGOŚCINNE SĄ TE MŁODE

[GAJKA]

Poranne wyloty na łąki

[GAJKA]

Wieczorem tylko Jaczenka w gniezdzie ,Młode nie wróciły na noc do gniazda

[GAJKA]

Młode już się z nami pożegnały .Szczęśliwej drogi i powodzenia w dorosłym życiu .ŻEGNAJCIE
Do gniazda zaglądała tylko Jaczenka

[GAJKA]

Młodych już nie ma ,tylko Jaczenka

Wieczorem podobnie

[GAJKA]

Tylko Jaczenka wraca na noc

[GAJKA]

Jaczenka zaglądnęła do gniazda