BAGNO K/ ZWIERZYŃCA
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Coo tam piękna szukasz między nimi.Daj na luz...niech spokojnie drzemią...
Irena
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
KARMIENIE - KOLACJA
WYMIANA
WYMIANA
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
SPOKOJNEJ NOCY RODZINKO
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
MALUSZKI JUŻ DOSTAJĄ CZARNE KORONECZKI
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
PADA MALUCHY PRZYKRYTE
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Dziś rodzic także bawił się w bodygarda.Stał jak świ9eca i nawet nie ruszył się o milimetr przez około pół godziny.
P.s. Gdzieś ty się bociek tak utytrał
P.s. Gdzieś ty się bociek tak utytrał
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
DZISIAJ POPOŁUDNIU RODZIC SPEDZAŁ CZAS Z MALUCHAMI
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
WIECZOREM RODZINKA W KOMPLECIE ,MŁODE SLODKO ŚPIĄ ZMĘCZONE DZISIAJSZYM UPAŁEM
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Wstały już i rozglądają się za rodzicami..Są zdziwione,że wywiało ich na łąki wczesnym rankiem.
Irena
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Przylecial oczekiwany obiadek. Ale nic nie można było dopatrzeć, co dzisiaj serwowano. Jak ja nie lubię tych ujęć kamerki. Nigdy nic nie widać.
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
MŁODE Z TATĄ JARKIEM
U JUŻ SAME
U JUŻ SAME
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
CZEKAJĄ NA KOLACJĘ A W MIĘDZYCZASIE PRZESZUKUJĄ ŚCIÓŁKĘ
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
BEATKA PRYLECIAŁA Z POSILKIEM
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Niestety to również jedno z gniazd, o który się często zapomina.Mnie denerwuje ustawienie kamerki, nie ma cofania i musze ciagle odświeżać bo mi się zawiesza. Chyba to jest powodem, ze zaglądam tutaj tak rzadko i późno.
No cóż nie mam co pokazać
No cóż nie mam co pokazać
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
COŚ SIĘ WYDARZYŁO!
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Nie wiem co było przyczyna odejścia takiego dużego już bocianka. Może coś jadl i się udusił kawałkiem jedzenia? Albo było to coś zatrutego ( np. mysz)?
Młody Bocianek rano często kładł się obok i delikatnie dotykał cialka swojego „braciszka”.
Na taki widok az serce ściska.
W południe młodzik nawet niezłe ćwiczył loty. Dwa razy widziałam rodzica na gnieździe, ale nie widziałam karmien czy pojenia.
Młody Bocianek rano często kładł się obok i delikatnie dotykał cialka swojego „braciszka”.
Na taki widok az serce ściska.
W południe młodzik nawet niezłe ćwiczył loty. Dwa razy widziałam rodzica na gnieździe, ale nie widziałam karmien czy pojenia.
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Młody jeszcze chyba nie próbował latania, pewnie nie można interweniować, żeby zabrać ciałko z gniazda...
Teraz było karmienie. Rodzic kręcił się tak, jakby chciał zrzucić pokarm dla jednego i drugiego. Żal serce ściska!
Teraz było karmienie. Rodzic kręcił się tak, jakby chciał zrzucić pokarm dla jednego i drugiego. Żal serce ściska!
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
PRZYKRO ZAGLĄDNĄĆ DO TEGO GNIAZDA ,WIDZĄC TAKIE NIESZCZĘŚCIE ,
CIALKO MARTWEGO BOCIANKAJESZCZE LEZY ,ŻEBY TYLKO Z TEGO POWODU COŚ NIE STALO SIĘ Z TYM DRUGIM .
CIALKO MARTWEGO BOCIANKAJESZCZE LEZY ,ŻEBY TYLKO Z TEGO POWODU COŚ NIE STALO SIĘ Z TYM DRUGIM .
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Martwy bocianek jest w gnieździe....powiedzieli, że go zabiorą w poniedziałek. Interweniowała moja znajoma.
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Gama po co ta interwencja w poniedziałek ? Gdzie ona dzwoniła. To jest nieprofesjonalne i musi być odwołane. !!!
1. Bocianek jest za duży i może wyskoczyć ! 2. To są już teraz resztki a do poniedziałku zostanie trochę piór !
Po co takie akcje. To się robi natychmiast, a nie po kilkunastu dniach i na dodatek przy tak dużych już młodych, które próbują latać. Kto takie coś wymyśla nie zna się na rzeczy.
Dzisiaj młody skubał sobie coś do jedzenia.
Przyleciał pierwszy rodzic. Młody prosił o jedzonko, ale nic nie dostał. Rodzic próbował chodzić po gnieździe i odsunąć uwagę młodego, ale bez skutku. Wiec po chwili odleciał , nie karmiąc.
Po kilku minutach przyleciał drugi rodzic z kępka siana. Zrzucił ja na młodego. Ten zaczął znowu błaganie i łapał go za dziób. Po chwili został napojony i cos dostał małego na dzióbek. Dużo tego jednak nie było, wiec zaczął znowu prosić. Tym razem rodzic odleciał.
1. Bocianek jest za duży i może wyskoczyć ! 2. To są już teraz resztki a do poniedziałku zostanie trochę piór !
Po co takie akcje. To się robi natychmiast, a nie po kilkunastu dniach i na dodatek przy tak dużych już młodych, które próbują latać. Kto takie coś wymyśla nie zna się na rzeczy.
Dzisiaj młody skubał sobie coś do jedzenia.
Przyleciał pierwszy rodzic. Młody prosił o jedzonko, ale nic nie dostał. Rodzic próbował chodzić po gnieździe i odsunąć uwagę młodego, ale bez skutku. Wiec po chwili odleciał , nie karmiąc.
Po kilku minutach przyleciał drugi rodzic z kępka siana. Zrzucił ja na młodego. Ten zaczął znowu błaganie i łapał go za dziób. Po chwili został napojony i cos dostał małego na dzióbek. Dużo tego jednak nie było, wiec zaczął znowu prosić. Tym razem rodzic odleciał.
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Mlody dzisiaj troszkę ćwiczył. Mam nadzieje, ze w najbliższych dniach zobaczymy coś więcej. Te ujęcia kamerki nie przetwarzają rzeczywistości.
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
DZISIAJ MŁODY NOCUJE SAM .UŁOZYŁ SIĘ OBOK CIALKA BRATA
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Nie widzę by coś trenował Mlody jest karmiony, wiec może się nie spieszy z lataniem.
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
RODZIC NA NOC WRÓCIŁ DO GNIAZDA
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Nie widzę by coś ćwiczył. Czasem jest to kilka podskoków i koniec
Rodzice go cały czas dokarmiają. Tym razem było znowu coś małego. Ale młody chciał więcej. Jak zawsze rodzic zaraz uciekł, zostawił go samego. Czas na wylot i samemu szukac jedzonka.
Rodzice go cały czas dokarmiają. Tym razem było znowu coś małego. Ale młody chciał więcej. Jak zawsze rodzic zaraz uciekł, zostawił go samego. Czas na wylot i samemu szukac jedzonka.
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
MLODY DZISIAJ SAM NOCUJE ,RODZICÓW NIE MA
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
NIE MA MŁODEGO ,MOŻE WRÓCI WIECZOREM
WIECZOREM TEŻ PUSTO
WIECZOREM TEŻ PUSTO
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
09.08 były jeszcze razem, potem już trafiałam na jednego dorosłego.
Wczoraj spotkałam rodzica, który oglądał resztki po bocianku. Strasznie smutny widok.
Dzisiaj nie trafiłam na rodzica. Może już odleciał. Może wczoraj było to pożegnanie z gniazdem? Nikt tez dzisiaj nie nocuje.
Wczoraj spotkałam rodzica, który oglądał resztki po bocianku. Strasznie smutny widok.
Dzisiaj nie trafiłam na rodzica. Może już odleciał. Może wczoraj było to pożegnanie z gniazdem? Nikt tez dzisiaj nie nocuje.
Re: BOCIANY Z BAGNA K/ ZWIERZYŃCA
Dzisiaj spotkałam w południe i pod wieczór jednego rodzica. Nie wiem czy to był ten sam, czy są to dwa bocianki. Na noc gniazdo jest puste.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość