WSRÓD PTAKÓW

RUMUŃSKIE BOCIANY Z CALUGARENI

PODGLĄD NA NOWE GNIAZDO
W GNIEZDZIE JUŻ SIĘ ZADOMOWIŁA PARA BOCIANÓW .WITAJCIE I NIECH WAM SIĘ SZCZĘŚCI

I remont sobie zróbcie , bo odgniotków dostaniecie

ODPOCZYWAJĄ PO PODROŻY ,O REMONCIE MOŻE POMYŚLĄ PÓZNIEJ

POWOLI ZAGOSPDAROWUJĄ GNIAZDO

Coś one się nie napracowały przy tym gnieździe

BOCIANKI URZĄDZAJĄ SOBIE GNIAZDO .ZNOSZĄ BUDULEC I ŚCIÓŁKĘ

PRACE PRZY URZADZANIU GNIAZDA

WIECZOREM SĄ ZAWSZE RAZEM

MYŚLĄ O POTOMSTWIE ,TAK TRZYMAĆ

NIE MA JAJECZEK ALE BĘDĄ

Śliczna parka, jajeczek na razie brak. Nie wiem czy to ustawienie kamery czy faktycznie boć taki duży bo zajmuje prawie całe gniazdo.

BOCIANKI MAJĄ JUŻ DWA

Jajeczek jest trzy , piękny podgląd i piękna pogoda,sloneczna

DZISIAJ JUŻ CZWÓRECZKA

JEST JUŻ PIĘĆ JAJECZEK

PORZĄDKI W DOLKU

Jajek cala kupa, a gniazdo male. Muszą powiekszyc metraż chyba

Najbrudniejsze jajk a ever

Najbrudniejsze jajka na świecie mają sie dobrze

Nic nie wybielał, a jajka także brudaski

Dziś bez słów niech przemówią zdjęcia

Odstraszaly.Jajk jeszcze cale choć wydaje mi sie,że już niedlugo będzeimy czekać na maluszka

Odstraszaly.Jajk jeszcze cale choć wydaje mi sie,że już niedlugo będzeimy czekać na maluszka

Bocianiczka dostała od partnera kwiatki, ale od tego przekładania deczko sie wyniszczyly

Inkubacja w toku. Ale na jajakch jakieś coś co może być dziurką ale również może być brudnym miejscem

Wklrótce sie okaże

W czterech jajkach sa dziurki.Jutro będą pisklaczki

Sa trzy bocianiatka i dwa jajka w jednym spora dziurka wieć jutro będziemy mieli czwóreczkę.

Żwawa czwóreczka no może ostatli to gapcio taki .Wylęgl sie dopiero co i ciągle sie przewraca.

Jestem pod wrażeniem troskliwości tych rodzicow.Jest czwóreczka może to brudaski ale spowodowane jest to warunkami pogodowymi. Teraz jest już lepiej i bocianięta powoli bieleją. Ale zauważyłam ,że jedzenie rodzice zrzucają przed najmniejszym .Rankiem pielęgnacja i karmienie ale nie wiem co podawali, znaczy czy drobne czy wieksze. Chyba resztki jakieś ponieważ boćki szybko się uporali.

Brzdzo lubię to gniazdo,male to brudaski ale już trochę wybielały

Wydaje mi się ,że te bocianki nie są zbyt często karmione. Jeden mały reszta trochę wieksza. Jedno karmirnie słabe było . Coś tam każdy złapał , ale mało dał rodzic i zniklo w mig

Zwykle upodobaly sobie jedno miejsce do kartmienia i wyglada to tak

Parę zdjęć z dzisiaj Nie widzialam karmienia

Rosną szybciutko.Niedlugo jakl zaczna ćwiczyc skrzydełka to rodzice musz a sie przenieśc na inne gniazdo albo jakieś slupy

Na ostatnim zdjęciu w nocy rodzice stoja na brzeżku gniazda a młode rozwlaja sie w śodku

Karmienie 6:30 Tata dał dzieciom dfuzo .Ale tak szybko znikało ,że nie mogłam zobaczyć co im zaserwował na sniadanie. Jakieś drobne rzeczy , ale dużo. Każde złapało i zjadło

Jak jeden dziobek grzebie w gardle rodzica to ujdzie,ale jak cztery to już wesoło nie jest

Bocianki rzadko dostaja jeść , a jeszcze jeden z rodzicow ma zwyczaj poidać im jedzenie a zaraz pootem je zjada z powrotem

Zastanawiam się czemu one takie brudne. Dawno nie padalo, w gnieździe sucho

Od jakiegos czasu zaniepokoil mnie jeden z bocioankopw.Coś ma z lewym oczkiem .Za nic nie moglam i do tej pory nie m,ogę zobaczyc co takiego ma , czy widzi czy nie .