PUCHACZ WIRGINIJSKI, SAVANNAH, GEORGIA, USA

Post autor: **bozena Isia** » 24 lut 2022, 00:25

Wygląda na to że Mama Puchaczowa Wirginijska chciałaby wyfrunąć na chwilę z gniazda.
Z drzewa w oddali obserwuje gniazdo Myszołów rdzawosterny.

Nie widać na filmiku ale zrobiłam zrzut ekranu.(dołączony poniżej)

Popołudniowe karmienie maluszka.

Wieczorny posiłek malutkiego Puchacza.

Post autor: **bozena Isia** » 24 lut 2022, 17:35

Śniadanko malutkiego Puchacza Wirginijskiego.

Post autor: **bozena Isia** » 26 lut 2022, 19:49

Drugie śniadanko Małego Puchacza

Post autor: **bozena Isia** » 01 mar 2022, 02:37

Mom Puchaczowa Wirginijska opuszcza gniazdo, 9-cio dniowe pisklę samo do 18:37.
Jeśli się nie mylę oczka ma już otwarte.

Post autor: **bozena Isia** » 03 mar 2022, 02:56

Dwa duże szczury i mniejszy gryzoń zostały dostarczone w nocy do gniazda.
Teraz pora na śniadanie. Maluszek ma 11 dni.

Post autor: **Rysx** » 03 mar 2022, 23:42

Puchaczątko trochę ziewa, rozgląda się i rośnie. Oczka otwarte, ale przymrużone.

Post autor: **bozena Isia** » 04 mar 2022, 02:25

Mama zostawiła mnie o 18:42:55 „załatwiała ważne sprawy” wróciła o 19:12:51, ale ja jestem już dużym, odważnym Puchaczątkiem, jakie mam śliczne oczęta

Post autor: **michula** » 05 mar 2022, 21:40

O...seks.

Przytula dziecię.

Rzadko do sów zaglądam bo nie lubię ich dostaw artykułów spożywczych

Post autor: **Rysx** » 06 mar 2022, 00:48

Mama Puchaczowa odlatuje z gniazda, przed godz. 18.

Rośniemy, co?... A jakie mamy pazurki...

Post autor: **bozena Isia** » 07 mar 2022, 06:47

6 Marca Cornell Lab napisał : "Może pojawić się problem w gnieździe Puchaczy wirginijskich. Przez pierwsze kilka tygodni po wykluciu większość pokarmu dostarczał samiec. Niestety od 2 marca nie słyszano ani nie widziano samca w gnieździe, ostatni raz widziano jedzącego maluszka rano 4 marca.
Nie jest jasne, czy samica Puchacza wirginijskiego będzie w stanie upolować wystarczającą ilość pokarmu by sama wychowała maluszka.Tym niemniej istnieją przykłady że samotne mamy w gniazdach Puchacza wirginijskiego skutecznie opiekują się nawet wieloma maluszkami.

6 marca o 18:23 Mom odfrunęła na polowanie.
Mogę się mylić ale jestem prawie pewna że to Samiec dostarcza teraz pokarm. Piszą na website że pokarmem jest Jemiołuszka Cedrowa.

Pilnowałam co będzie działo się dalej:
O 22:41 dorosły osobnik wraca i przysiada na gałęzi nad gniazdem. O 23: 40 ciągle siedzi na gałęzi.

Dorosły osobnik to była Pani Puchaczowa, teraz sfruwa z gałęzi ponad gniazdem. Czy maluszek został nakarmiony trudno mi powiedzieć.

Post autor: **bozena Isia** » 07 mar 2022, 15:49

Tata dostarcza śniadanie

SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIEŚniadanko nigdy nie wyglądało tak pięknie.

Post autor: **Rysx** » 07 mar 2022, 23:33

"Jaki już jestem duży... już trochę spaceruję, przeciągam się i mam skrzydełka. Ale najlepiej pod skrzydłami Mamy. I może mnie zaraz nakarmi..."

Post autor: **Rysx** » 09 mar 2022, 01:42

Sówka jest coraz bardziej aktywna...

Post autor: **bozena Isia** » 09 mar 2022, 04:26

Popołudnie 8 marca, Mom jest gotowa do podania obiadu. Puchczątko postanawia samo zdobyć kawałek i zaczyna się przeciąganie liny
Rzecz oczywista, Mom jest zwycięzcą pojedynku.

Mom wróciła ze smacznym jedzonkiem

Post autor: **bozena Isia** » 11 mar 2022, 03:13

10 marca - Tata przylatuje z dostawą, maluszek otrzymuje Jemiołuszkę Cedrową (Bombycilla cedrorum)
Posiłek troszkę za duży ale maluszek po zakończeniu tego filmiku dal radę zjeść parę kąsków

Post autor: **Rysx** » 11 mar 2022, 03:30

Nieco wcześniej operator pokazuje zbliżenie. Na skrzydełkach pokazują się zaczątki piórek. Mama siedzi na gałęzi nad gniazdem i pilnuje maluszka.

Post autor: **Rysx** » 12 mar 2022, 00:26

Mała sówka zabawia się skacząc...

Post autor: **bozena Isia** » 12 mar 2022, 02:53

“Już prawie fruwam”

Post autor: **bozena Isia** » 13 mar 2022, 06:45

12 Marca

Bardzo wietrzny poranek, nasze maleństwo schowane pod „kopertową spódnicą” Mom.

Po pobiciu rekordu 14+ godzin poza gniazdem Mom wraca z dość dużym ptakiem
14 marca
Właśnie dowiedziałam się, że dużym ptakiem który przyniosła Mom był Puszczyk kreskowany (Strix varia)

Post autor: **bozena Isia** » 14 mar 2022, 02:52

13 marca

Mom opuściła gniazdo o 20:09. Teraz powraca z dość dużym szczurem. Puchaczątko „biegnie” aby ją przywitać i razem ucztują

Post autor: **Rysx** » 18 mar 2022, 00:33

Portrecik odpoczywającej sówki.

Post autor: **bozena Isia** » 18 mar 2022, 02:34

Na kolację Mom podaje resztki wiewiórki

Post autor: **bozena Isia** » 19 mar 2022, 16:52

O 07:22 Mom przyniosła śniadanie, chyba to częściowo zjedzona wiewiórka.
Teraz Puchaczątko pomaga Mom zjadać wielkie kęsy.

Post autor: **Rysx** » 21 mar 2022, 01:35

Czy to ziewanko, czy podejście do wypluwki?

Post autor: **bozena Isia** » 23 mar 2022, 19:27

Mom i duże Dziecko jedzą śniadanko

Zdjęcie po śniadaniu

Post autor: **Rysx** » 24 mar 2022, 01:12

Deszczowa pogoda, wieczór. Dwie zmokłe kury... przepraszam, Sowy. Po posiłku Mama odlatuje.

Post autor: **Rysx** » 24 mar 2022, 21:56

Strasznie nudno samemu, w tym dużym gnieździe...

Post autor: **bozena Isia** » 28 mar 2022, 00:23

26 marca

Mom, jak długo mam Cię prosić byś sfrunęła do gniazda i zjadła ze mną śniadanko.... I Mom posłuchała..

Zwrócono mi uwagę że w oddali krakała wrona i dlatego mama pilnowała

Post autor: **Rysx** » 28 mar 2022, 00:31

Gimnastyka wieczorna: energiczne trzepanie skrzydełkami.

P.S. Takiej dużej sówce byle wrona juz raczej nie zagraża. Ale dobrze, że Mama uważa.

Post autor: **Rysx** » 28 mar 2022, 02:01

W dniu wczorajszym na gnieździe wylądował samiec Rybołowa. Nie był to atak, tylko chwilowe zetknięcie z powierzchnią gniazda. Przedstawia to filmik poniżej, autorstwa April Lynn.

Dzisiejsza kolacja. Mama przynosi dużą zdobycz (może szczur?) i jest witana z entuzjazmem...