GNIAZDO HARRIET I MARKA - FLORYDA

[GAJKA]

Michula jeszcze troszkę i będą przygotowania do latania

[michula]

Gajka,jeden już prężył skrzydła Jak ten czas szybko leci.
Mają wspaniałych rodziców,takie szpony sporo jedzenia przynoszą

[michula]

Czekają ,jest doleciał z obiadem.

[michula]

Wstał nowy dzień ,mamo leć po śniadanie bo ja kości obgryzam.

[GAJKA]

Obserwatorzy

[michula]

Karmienie na dwa dzioby.

Chłopaki,zachęcam do ćwiczeń

[GAJKA]

Tylko jeden chlopak sobie troszkę pomachał ,wolą jeszcze leniuchować

[michula]

Rodzice mają randkę na gałęzi.Dzieci dostały futrzaka i chyba rybę ,uczą się samodzielnego jedzenia.

[michula]

Śniadanie lubimy dostawać do dzioba.

[michula]

Tylko trochę są mniejsze od rodziców

Czekam na ćwiczenia a tu lenistwo panuje.

[dora]

Jeden pięknie ćwiczył

[GAJKA]

Mlodzież pewnie zgłodniała i od czasu do czasu spogląda w górę za rodzicem z cateringiem .Mało jeszcze ćwiczą ,tylko raz na jakiś czas rozkładają skrzydełka i nimi machną

[michula]

Skrzydła mam już duże ,umiem nimi machać i lekko podskakuję.

Do posiłku ładnie i grzecznie się ustawiają.

[michula]

Ciepło ,długo tak siedzi z rozwartymi skrzydłami.

[dora]

Taaakie skrzydła

[dora]

Dziś młodzież ćwiczyła prawie jednocześnie.

[dora]

Piękne skrzydła.

[dora]

Pokaz skrzydeł

[michula]

Skrzydła już imponujących rozmiarów ,młodzieńcy skończyli dwa miesiące. Same skubią jedzenie a dorosły tak zabawnie czyści im pióra na plecach.
Przeciąganie wielkiego kęsa

[michula]

Popisują się umiejętnościami

Odpoczynek

Na gałęzi

[michula]

Wspólne rodzinne śniadanie.

[dora]

Gorąco chłodzimy się.

[michula]

Dzisiaj też walczyły o jedzenie ,brata nie dopuszczał. Po jedzeniu leżą jak przyjaciele ,odpoczną poskacza na gałęzi. Do pierwszego lotu już blisko.

[michula]

Spodobało się ,testują różne gałęzie.

Jak kury na grzędzie.

[michula]

Gałęzie są atrakcyjne ,tak wysoko jeszcze nie był.


Na dół schodzi per pedes ,obserwowałam go ,boi się sfrunąć.


Taaaakie skrzydła ,

[GAJKA]

Coraz wyżej nasze ''gałęziaki '' Jeszcze trochę i będą pierwsze lotne próby

[michula]

To już nie żarty tylko wysokie loty Tak ,już wkrótce nadejdzie dzień ,w gnieździe ich nie spotkamy

[dora]

Rano i popołudniu.

[michula]

Widoku pustego gniazda można było się spodziewać
Jeden już wysoko na gałęziach ,drugi mniej odważny.

Tylko jeden ma jedzenie ,dzielić się nie chce.

[GAJKA]

TEGO TO JUŻ TU PONIOSLO ,MŁODSZY TROCHĘ NIŻEJ

[michula]

Kolejny dzień treningów ,imponujące podskoki na gałęzi.

[dora]

[dora]

O poranku jeden poderwał się do lotu

[michula]

Dora
Bieliki mają już 90 dni,trenują latanie,na jedzenie jeszcze czekają w gnieździe ,polowania muszą sie nauczyć.

[GAJKA]

JEDEN LENIUCHUJE DRUGI NA GALĘZI OBSERWACJE PROWADZI

[dora]

Młode urzędują przy stawie, jeden zażył kąpieli.

[michula]

Poznają świat
Przed śniadaniem o świcie była gimnastyka na gałęziach.
Śniadanie w gnieździe ,trochę sobie kęsy podkradają.Potem na gałęzie i w teren. Życzę im szczęśliwych lotów

[dora]

Popołudnie

[dora]

Po leżakowaniu jeden z młodych ląduje na gałęzi, trochę później poleciał.

[michula]

To jest śniadanie młodego ,nie chcę wiedzieć co to jest


Z gałęzi liczy samochody

Nad woda na gałęzi podziwiaja konie.