BRZOZÓW - PODKARPACIE

[GAJKA]

CZEKAJĄ NA KOLACJĘ

[GAJKA]

WIECZOREM RODZICE WRÓCILI NA NOC DO GNIAZDA

]

[GAJKA]

WIECZOREM SIĘ OCHŁODZIŁO TO MŁODY ZAMIAST SPAĆ ''ŁAZIKUJE ''PO GNIEZDZIE

[DOROTA]

Właśnie odbyło karmienie.Coś dostały , ale zniknęło w mig , potem długo rodzic się męczył , nic nie poleciało

[GAJKA]

POPOŁUDNIU ZABRAŁ SIĘ ZA ĆWICZENIA SKRZYDEŁEK

[Pia]

Najpierw rano kontrola gniazda.

W południe obiadek

[irlandia]

Nastała noc i ciemności.Jeden bocianek drzemie.Jest rodzic a reszta rodzeństwa grzebie w piórach swoich.

[GAJKA]

WIECZOROWĄ PORĄ .MŁODY SOBIE TROSZKĘ POĆWICZYŁ

[GAJKA]

PRZEDPOŁUDNIEM MŁODZIEŻ MIAŁA 2 KARMIENIA PRAWIE POD RZĄD ,OD OBOJGA RODZICÓW

[GAJKA]

Z rana przyleciał rodzic z jakimś mokrym sianem ,zrzucił też coś młodym do jedzenia

[Pia]

Jeden się przyłożył do ćwiczeń. Nawet mu to niezłe szło. Należy do grupy „deptaczy”

[GAJKA]

ĆWICZENIA W TOKU ,ZWŁASZCZA GDY GŁÓD DOKUCZA

[GAJKA]

COŚ TAM PRÓBOWAŁY TROCHĘ POMACHAĆ SKRZYDEŁKAMI ALE KRÓTKO

[GAJKA]

PRZEDPOŁUDNIEM DWA KARMIENIA W KRÓTKIM CZASIE

[GAJKA]

PRZED WIECZOREM TROCHĘ ĆWICZEŃ DLA WPRAWY

[Pia]

W ciagu dnia nic nie potrafiłam podpatrzeć, tylko nudy.
Dopiero wieczorem trafiłam na rodzica z kolacja. Miał problemy zrobić zrzut. Czy mu się udało, trudno mi powiedzieć, bo młode zasłaniały. Potem oba bocianki troszkę poskakały.

[Pia]

Cos odstraszały. Ale nie było widać intruza.

[Pia]

Coś dzisiaj nie widziałam by ćwiczyły. Widzę ze łez, stoją i są karmione. Rano trafiłam na oboje rodziców na gnieździe. Zaraz jednak odlecieli.

Wieczorem tez nie ćwiczą.

[GAJKA]

DZISIAJ TROSZKĘ JEDEN SOBIE POMACHAL

[Pia]

Tak cwicza mistrzowie.
Mogą mieć oba 62 dni, bo dwa pisklaki wykluły się w pierwszym dniu. Trzeci dwa dni później się wykluł. Ponieważ nie wiem który wypadł z gniazda, przypuszczam, ze oba maja po 62 dni. Szybują pięknie w powietrzu.

Był rodzic je nakarmić. Niestety zobaczyłam już tylko jego odlot.

[GAJKA]

TERAZ DOCZEKAŁY SIĘ KOLACJI

[GAJKA]

ZRZUT JEDZENIA I FRUUU

[GAJKA]

BRZOZOWIACZKI JEDNAK JUŻ LATAJĄ .NIGDY NIE UDALO MI SIĘ ZOBACZYĆ PUSTEGO GNIAZDA AŻ DO DZISIAJ

[Pia]

Mlodziez w terenie, to rodzic robi porzadki. Oj przylecialy "sepy" i nie daja spokoju. Znowu zebranie o jedzenie. No to w nogi, rodzic odlatuje.

[Pia]

Mlodziki świetnie sobie radzą.

[GAJKA]

CZYSZCZĄ PIÓRKA I ODPOCZYWAJĄ PO TRUDACH DNIA

[GAJKA]

RODZINKA W KOMPLECIE

[GAJKA]

W DZIEŃ WYLATYWAŁY I WRACAŁY . WIECZOREM RODZINKA W KOMPLECIE .BYŁA TEŻ KOLACJA OD RODZICA

[GAJKA]

WIECZOREM TYLKO RODZICE ,MŁODE NIE WRÓCILY NA NOC

[GAJKA]

POPOŁUDNIU DWÓJKA CHYBA MŁODYCH ,DZIOBY MAJĄ ZA CIEMNE JAK NA DOROSŁE

[GAJKA]

WCZORAJ I DZISIAJ OD POPOŁUDNIA NIE MA TRANSMISJI TYLKO CZARNY EKARA .DOPOŁUDNIA BYŁ PODGLĄD ALE GNIAZDO ŚWIECILO PUSTKĄ

[Pia]

Nadal czarny ekran i brak transmisji

[Pia]

Nadal ciemno

[GAJKA]

JEST BOCIAN ,PRZYLECIAŁ POPOŁUDNIU I WRÓCIŁ NA NOC .WITAJ I CZEKAJ NA DRUGĄ POŁOWĘ

[GAJKA]

Z RANA BYŁ JESZCZE W GNIEZDZIE ,POCZESAŁ PIÓRKA I POLECIAŁ

[GAJKA]

CZEKA NA DRUGĄ POLOWĘ ,NIE WIDZIAŁAM ZEBY OPUSZCZAŁ GNIAZDO

[GAJKA]

PRZY SOBOCIE ZABRAŁA SIĘ ZA POPRAWIANIE GNIAZDA

[Pia]

Brawo kochane już jesteście razem. Udanego lęgu.

[GAJKA]

NIEDZIELNE PRZEDPOŁUDNIE SPĘDZAJĄ RAZEM W GNIEZDZIE

[GAJKA]

CAŁY DZIEŃ BYŁY POZA GNIAZDEM .NA WIECZÓR WROCILI DO DOMKU