WSRÓD PTAKÓW

BOCIANIE GNIAZDO W LUBLEWIE

Kamerka już działa, czekamy na Inkę i Wojtka.

Wojtuś odpoczywa po długiej podróży i pewnie czeka na Inkę

Wojtek w południe.

Wojtek jeszcze sam.

Od dzisiaj Wojtek nie jest już sam. Między 12:00 - 13:00 pojawiła się prawdopodobnie Inka.

Po 16-tej nieudana próba kopulacji.

Wojtek pilnuje gniazda a Inka żeruje w okolicy stawu. Po powrocie Inki do gniazda były starania o jajka.

Popołudniu Wojtek po zadbaniu o pióra leci na przekąskę.

Od wczoraj nie ma Inki, Wojtek sam nocował.

Wylot na kolację.

Dziś pojawiła się samica, ale to chyba inna Inka. Trudno mi podać czas przylotu. Kamerka niestety często się zatrzymuje.

Po 8-ej przylot Inki i kolejne starania o jajka.

Wojtka rozpiera nadmiar energii.

Południe- przylot Wojtka z kępką suchych liści, w "prezencie"pewnie dla Inki. Położył je przed jej dziobem.

W południe Inka szykuje dołek. Może dziś będzie dzień świętowania i zobaczymy pierwsze jajko

Inka zniosła pierwsze jajeczko

Przedpołudnie

18:32 Wojtek drzemie, przylot Inki, starania o drugie jajko (dziś około 21-ej może być), Wylot Wojtka na kolację.

21:38 Inka pokazała drugie jajko

Dotlenianie dwojaczki. Dzisaj wieczorem trzecie?

Inka i Wojtek mają już trzy jajka
Trzecie jajko Inka zniosła o 23:11:47 ale pokazała je dopiero 23:35

Po 20-tej wylot Wojtka na kolację, Inka dyżuruje na dołku.

Przed 22-gą jeszcze trzy jajka, czekamy na czwarte.

A rano nic się nie zmieniło, czwartego jajka nie ma. Może już nie będzie?

Dora jezeli nie było kopulacji w ostatnich 48 godz to nie będzie czwartego jajka

Inka z Wojtkiem zostali przy trzech jajuszkach.

Wojtek pełni dyżur, ilość jajek nie uległa zmianie.

Inka dyżuruje na dołku.

Tylko jedno zdjęcie niestety.

Dobranoc kochane

Przed 14-tą Wojtek pełnił dyżur na dołku, ale po kilku minutach Inka upominała się o zmianę. Wojtek poleciał w teren.

Wojtek odsłonił dołek i ponownie zajął się wysiadywaniem. Po czesaniu piórek Inka położyła się obok Wojtka.

Deszcz

Przedpołudnie - Wojtek na dołku, Inka wpada z siankiem, po zadbaniu o urodę przejmuje wysiadywanie.

Przed 20-tą przylot Wojtka z patykami, Inka zwolniła dołek i poleciała na łąki.

Po 20-tej wraca Inka, poprawiła kilka patyków, zadbała o urodę i ponownie udała się tym razem może na kolację.

7:04 Wojtek wietrzy dołek, 7:06 wpada Inka ze świeżą ściółką, po prawie pół godzinie Wojtek się podniósł i dołkiem zajęła się Inka. Toaleta Wojtka trwała niespełna pół godziny i poleciał na łąki.