WSRÓD PTAKÓW

BOCIANIE GNIAZDO W SKOŁYSZYNIE

WITAMY BOCIANKI ZE SKOŁYSZYNA.

SKOŁYSZYN TO WIEŚ NA PODKARPACIU W POWIECIE JASIELSKIM
W GNIEZDZIE ZADOMOWIŁA SIĘ JUŻ PARA BOCIANÓW I ZAPRASZA DO ODWIEDZIN

CZĘSTO ZAGLADAJĄ DO GNIAZDA

WIECZOREM JUŻ W GNIEZDZIE .
NIE WIEM CO SIĘ DZIAŁO W DZIEŃ - NIE MIAŁAM PODGLĄDU

jest pierwsze jajeczko

Na razie tylko pilnuja jaja. Inkubacje rozpoczna od drugiego. Wiec czekamy.

Dzis juz dwa jajuszka.

WŁAŚNIE SĄ ODKRYTE PODCZAS PRACPORZADKOWYCH W DOLKU

No i mamy trzecie jajo

PODMIANA NA DOŁKU I STARANIA O WIĘCEJ JAJECZEK

Widoczne są już cztery jaja

Tutaj w wiekszosci wysiaduje samica. Samiec nie spieszy sie do zamian.

SPOKOJNEJ NOCY ,PILNUJCIE JAJECZEK

Brawo Maja juz piec skarbow

POPOŁUDNIU PRZYLECIALA ZMIENNICZKA I ZAJĘŁA SIĘ DOŁKIEM I JAJECZKAMI

Tutaj rowniez wszystko morkre

W koncu udalo mi sie zobaczyc zamiane

PRACE W DOŁKU Z JAJECZKAMI

PORANNE PRACE U JAJECZEK

Doczekal sie swojego dyzuru.

Jeszcze sa jaja, za tydzien bedziemy wygladac kiwaczki

Ostatnie dni i godziny do klucia. Bylo bardzo dlugie i dokladne czyszczenie dolka, ogladanie jajek. To sa juz przygotowania do klucia.

Na razie jajka jeszcze cale. Nie widac klucia.

Brawo Sa juz dwa maluszki. Jeszcze sie bardzo kiwaja.

PORANNA WYMIANA RODZICÓW - KARMIENIA NIE BYŁO

Sa juz trzy maluszki .Zamiana rodzicow i karmienie. Zrzut jedzonka nie byl udany.

Sa juz cztery skrzaciki. Prawie przeoczylam tego czwartego. Nie wiem czy sie najadl ( a bylo tego bardzo duzo), bo stal za jajkiem.

Jest cala piateczka. Mam nadzieje ze tak zostanie.

Sloneczko swieci, wiec maluszki wygrzewaja sie w dolku.

W oczekiwaniu na przylot cateringu.

Jakis intruz latal im dzisiaj nad glowa.

Rodzic na krotko zostawil maluszki same i polecial po wode, aby je napoic.

MALUSZKI ZJADŁY KOLACJĘ .JEST ICH SPORO BO AŻ PIĘCIORO

Dzisiaj troche po macoszemu obserwowalam to gniazdo.

WŁAŚNIE PODANO KOLACJĘ DO STOŁU ,BIESIADNICY NA TO JAK NA LATO

Weszlam wlasnie jak rodzic zrobil zrzut. Byl jeden duzy waz. Mlode dlugo walczyly - przeciagaly line. W koncu zjadl najstarszy. Chwile pozniej doszlo do zamiany rodzicow w powietrzu. Jak przylecial drugi rodzic, tez zrobil zrzut. Szkoda tylko ze przekaz sie zawiesza.