SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Słupieczek sam wylatuje na żerowisko. Samiczka dzisiaj częściej siedzi w gniazdku.
Czekamy na jajeczko, które może dzisiaj znieść wieczorem.
Szczęśliwego lęgu !!!
Czekamy na jajeczko, które może dzisiaj znieść wieczorem.
Szczęśliwego lęgu !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Słupiecki , cieszą się jajeczkiem . Wzorowo opiekują się nim i wzajemnie wymieniają się w wysiadywaniu. Dzisiaj wieczorem oczekujemy na drugie jajko.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Mamy o Słupiecków drugie jajko
Moje gratulacje!!! Słupiecka złożyła drugie jajko 8 kwietnia.
Moje gratulacje!!! Słupiecka złożyła drugie jajko 8 kwietnia.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Widzę, że Słupiecka wysiaduje dwa jajeczka. Wieczorem czekamy na trzecie.
Szczęśliwego lęgu !!!
Szczęśliwego lęgu !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Moje Gratulacje !!!
Mamy u Słupiecków trzy jajeczka samiczka złożyła.10 kwietnia .
Udanego lęgu Kochane !!!
Mamy u Słupiecków trzy jajeczka samiczka złożyła.10 kwietnia .
Udanego lęgu Kochane !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Słupiecka wysiaduje w gniazdku trzy jajeczka. Bardzo dbają o swoje skarby,
przekładają je , żeby były równo ogrzewane , wyściółkę też spulchniają.
Wieczorem oczekujemy na czwarte jajeczko
przekładają je , żeby były równo ogrzewane , wyściółkę też spulchniają.
Wieczorem oczekujemy na czwarte jajeczko
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Prawdopodobnie samiczka 12 kwietnia zniosła czwarte jajeczko
, które są mało widoczne
W nocy tj. 12 kwietnia Słupiecka samotnie wysiadywała jajeczka.
To mnie zastanowiło , od rana obserwuję , samiczkę , która nie wylatuje na żerowisko.
Od wczoraj nie widzę Słupiecka...smutny widok
Czekamy na rozwój przykrej sytuacji .
, które są mało widoczne
W nocy tj. 12 kwietnia Słupiecka samotnie wysiadywała jajeczka.
To mnie zastanowiło , od rana obserwuję , samiczkę , która nie wylatuje na żerowisko.
Od wczoraj nie widzę Słupiecka...smutny widok
Czekamy na rozwój przykrej sytuacji .
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Eugenio, zgadza się, są cztery
Również nie zaobserwowałam zmiennika.
Od popołudnia do późnego wieczora nie zaobserwowałam, aby się zamieniały.
Prawdopodobnie na gnieździe jaja wysiaduje wciąż ---> samica.
Również nie zaobserwowałam zmiennika.
Od popołudnia do późnego wieczora nie zaobserwowałam, aby się zamieniały.
Prawdopodobnie na gnieździe jaja wysiaduje wciąż ---> samica.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Kalinko, Kochana dziękuję za informację w sprawie jajeczek..są cztery.
Samiczka dalej wysiaduje cztery jajeczka, partner jednak nie powrócił do gniazda
Wczoraj widziałam jak Słupiecka wyszukiwała makaronik z gniazda,
wiadomo od dwóch dni bez jedzenia .
Dzisiaj o godz. 11:54 wyleciała z gniazdka na 6 minut, lecz szybko powróciła
do swoich maleństw w skorupkach.
Wielki i smutny widok, nie łudzę nadziei , że Słupeczek powróci do jajeczek.
Przyczyn może być kilka..linie wysokiego napięcia, wypadek drogowy
lub jakieś zatrucie.
Jutro skontaktuję się z Wydz.Ochrony Środowiska w Szczucinie.
Samiczka dalej wysiaduje cztery jajeczka, partner jednak nie powrócił do gniazda
Wczoraj widziałam jak Słupiecka wyszukiwała makaronik z gniazda,
wiadomo od dwóch dni bez jedzenia .
Dzisiaj o godz. 11:54 wyleciała z gniazdka na 6 minut, lecz szybko powróciła
do swoich maleństw w skorupkach.
Wielki i smutny widok, nie łudzę nadziei , że Słupeczek powróci do jajeczek.
Przyczyn może być kilka..linie wysokiego napięcia, wypadek drogowy
lub jakieś zatrucie.
Jutro skontaktuję się z Wydz.Ochrony Środowiska w Szczucinie.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
To prawda, kilka razy wylatywała z gniazda i jaja były bez opieki.
Pod jej nieobecność do gniazda zaglądnęła kawka.
Przed ostatnim wylotem przeturlała jaja i zaskoczyła mnie ich liczba.
Zniosła piąte jajo?
Chyba, że to jakieś złudzenie optyczne
Ostatni wylot trwał kilka minut.
To źdźbło trawy wprowadziło mnie w błąd.
Wieczorem widoczne są tylko cztery jaja.
Pod jej nieobecność do gniazda zaglądnęła kawka.
Przed ostatnim wylotem przeturlała jaja i zaskoczyła mnie ich liczba.
Zniosła piąte jajo?
Chyba, że to jakieś złudzenie optyczne
Ostatni wylot trwał kilka minut.
To źdźbło trawy wprowadziło mnie w błąd.
Wieczorem widoczne są tylko cztery jaja.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Wydaje mi się, że wczoraj dopiero o 23:17 zniosła piąte jajko.
Nie mam jednak pewności.
Nie zauważyłam, aby w ciągu dnia opuszczała gniazdo.
Kilka fotek z dołka.
Wydaje mi się, że jest pięć jaj, ale co odsłona to inny wynik.
Pod wieczór zaczęła na krótko wylatywać, na pewno trzy razy, ale może i więcej.
Nie mam jednak pewności.
Nie zauważyłam, aby w ciągu dnia opuszczała gniazdo.
Kilka fotek z dołka.
Wydaje mi się, że jest pięć jaj, ale co odsłona to inny wynik.
Pod wieczór zaczęła na krótko wylatywać, na pewno trzy razy, ale może i więcej.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Witaj Kochana Kalinko
Dzisiaj rozmawiałam z Panem Głód z Wydz. Infrastruktury w Szczucinie i powiedział ,
że samiec zginął prawdopodobnie na słupie energetycznym .
Otrzymują masę telefonów i nie bedą zabierać jajek. Powiedział , że ratują małe bocianki po wypadnięciu z gniazda i ze złamanym skrzydłem .
Przykra sprawa..samiczka nie przyjmie obcego bociana,czeka na Słupiecka ,
gdyż może jej jajka wyrzucić.
Serdecznie pozdrawiam .
Dzisiaj rozmawiałam z Panem Głód z Wydz. Infrastruktury w Szczucinie i powiedział ,
że samiec zginął prawdopodobnie na słupie energetycznym .
Otrzymują masę telefonów i nie bedą zabierać jajek. Powiedział , że ratują małe bocianki po wypadnięciu z gniazda i ze złamanym skrzydłem .
Przykra sprawa..samiczka nie przyjmie obcego bociana,czeka na Słupiecka ,
gdyż może jej jajka wyrzucić.
Serdecznie pozdrawiam .
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Eugenio, pozdrawiam
Nawet jeżeli jaja byłyby zabrane z gniazda i przewiezione do właściwego ośrodka, samica może odnowić lęg na tym samy gnieździe lub innym. Oczywiście musiałaby zaakceptować nowego samca.
Takie sytuacje już wiele razy były opisywane w obserwowanych przez nas gniazdach. Podczas "bocianich" walk jaja były wyrzucane z gniazd i samice składały drugi raz jaja.
Jeżeli ktoś się martwi, że jest za późno na lęg, myślę, że niepotrzebnie. Niektóre bociany dopiero się do niego przymierzają.
Samica pod wieczór wylatywała kilkakrotnie. Myślę, że w pobliżu jest woda i poleciała się napić.
Na pewno jest spragniona, wygłodniała i zmęczona.
Jej wyloty trwały naprawdę kilka minut, nie sądzę, aby w tym czasie mogła się najeść.
Kilka zdjęć pod wieczór:
[/b]
oraz nocą:
Nawet jeżeli jaja byłyby zabrane z gniazda i przewiezione do właściwego ośrodka, samica może odnowić lęg na tym samy gnieździe lub innym. Oczywiście musiałaby zaakceptować nowego samca.
Takie sytuacje już wiele razy były opisywane w obserwowanych przez nas gniazdach. Podczas "bocianich" walk jaja były wyrzucane z gniazd i samice składały drugi raz jaja.
Jeżeli ktoś się martwi, że jest za późno na lęg, myślę, że niepotrzebnie. Niektóre bociany dopiero się do niego przymierzają.
Samica pod wieczór wylatywała kilkakrotnie. Myślę, że w pobliżu jest woda i poleciała się napić.
Na pewno jest spragniona, wygłodniała i zmęczona.
Jej wyloty trwały naprawdę kilka minut, nie sądzę, aby w tym czasie mogła się najeść.
Kilka zdjęć pod wieczór:
[/b]
oraz nocą:
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Kalinko , dziękuję za wzruszające widoki nasze wspaniałej Słupeczki, która nie opuszcza swoją piąteczkę maleństw w skorupkach.
Mam wrażenie , że ktoś podrzuca pokarm samiczce do gniazda, często coś tam wyszukuje .Wieczorem ożywiła się i zaczęła porządkować koronę gniazda.
Miejmy nadzieję , że po wszystkich procedurach w piątek tj. 19 kwietnia bocianki piąteczką skarbów zostanie zabrana do Ośrodka Avi w Opolu. :
Powodzenia życzę !!!
Mam wrażenie , że ktoś podrzuca pokarm samiczce do gniazda, często coś tam wyszukuje .Wieczorem ożywiła się i zaczęła porządkować koronę gniazda.
Miejmy nadzieję , że po wszystkich procedurach w piątek tj. 19 kwietnia bocianki piąteczką skarbów zostanie zabrana do Ośrodka Avi w Opolu. :
Powodzenia życzę !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Słupiecka od rana nie wylatywała z gniazdka .
Ogrzewała piątkę jajeczek., przekładała swoje skarby i spulchniała wyściółkę.
Dopiero o godz. 18:05 wyleciała na 9 minut na łąki.
W miedzyczasie przyfrunęła kawka, a jednak na szczęście szybko wyfrunęła z gniazda .
Widać , że od 12 kwietnia bardzo schudła..wiadomo bez jedzenia.
Słupeczka jest bardzo troskliwą mamusią , nie opuszcza swoich maleństw w skorupkach.
Szczęścia Kochana !!!
Ogrzewała piątkę jajeczek., przekładała swoje skarby i spulchniała wyściółkę.
Dopiero o godz. 18:05 wyleciała na 9 minut na łąki.
W miedzyczasie przyfrunęła kawka, a jednak na szczęście szybko wyfrunęła z gniazda .
Widać , że od 12 kwietnia bardzo schudła..wiadomo bez jedzenia.
Słupeczka jest bardzo troskliwą mamusią , nie opuszcza swoich maleństw w skorupkach.
Szczęścia Kochana !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Dzisiaj w godzinach rannych jajka zostały wyciągnięte z gniazda i przetransportowane do Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Avi" https://www.facebook.com/OpolskieCentrumAvi/.
W akcji brali m.in. udział: RDOŚ Kraków, dr K. Walasz, Gmina Szczucin, Tauron oraz pan Adam odpowiedzialny za transport do Ośrodka.
Obecnie jajka znajdują się już w ośrodku AVI.
Szczególne podziękowania za całą akcję i trud należą się naszej koleżance i miłośniczce zwierząt Halince P., która koordynowała całą akcją. Bez jej zaangażowania te jajka nie byłyby uratowane. DZIĘKUJEMY
Od pani Marty z ośrodka AVI zostały przekazane pierwsze fotki jajek, za które serdecznie dziękujemy.
Proszę Wszystkich odwiedzających tę stronę oraz podglądających (bocianolubow) gniazdo w Słupcu, w miarę możliwości o darowiznę na rzecz tego Ośrodka.
Ośrodek ten zobowiązał się nie tylko na pomoc w wykluciu się piskląt, ale również w ich wychowaniu i wyprowadzeniu lęgu, aż do wypuszczenia młodych na wolność.
Opolskie Centrum Leczenia i Rehabilitacji
Dzikich Zwierzat "Avi".
nr konta: 86 1090 2138 0000 0001 4699 9709
Z dopiskiem: Jajka ze Słupca
W akcji brali m.in. udział: RDOŚ Kraków, dr K. Walasz, Gmina Szczucin, Tauron oraz pan Adam odpowiedzialny za transport do Ośrodka.
Obecnie jajka znajdują się już w ośrodku AVI.
Szczególne podziękowania za całą akcję i trud należą się naszej koleżance i miłośniczce zwierząt Halince P., która koordynowała całą akcją. Bez jej zaangażowania te jajka nie byłyby uratowane. DZIĘKUJEMY
Od pani Marty z ośrodka AVI zostały przekazane pierwsze fotki jajek, za które serdecznie dziękujemy.
Proszę Wszystkich odwiedzających tę stronę oraz podglądających (bocianolubow) gniazdo w Słupcu, w miarę możliwości o darowiznę na rzecz tego Ośrodka.
Ośrodek ten zobowiązał się nie tylko na pomoc w wykluciu się piskląt, ale również w ich wychowaniu i wyprowadzeniu lęgu, aż do wypuszczenia młodych na wolność.
Opolskie Centrum Leczenia i Rehabilitacji
Dzikich Zwierzat "Avi".
nr konta: 86 1090 2138 0000 0001 4699 9709
Z dopiskiem: Jajka ze Słupca
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Chciałam szczególnie podziękować naszej koleżance Eugenii ---> za tak czujną i dokładną obserwacje tego gniazda.
Tylko dzięki jej wpisom dowiedzieliśmy się, że samica na tym gnieździe jest sama od 12 kwietnia i dlatego doszło do akcji ratowania jaj.
Dziękujemy
Tylko dzięki jej wpisom dowiedzieliśmy się, że samica na tym gnieździe jest sama od 12 kwietnia i dlatego doszło do akcji ratowania jaj.
Dziękujemy
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Dzień dobry.
Ja również obserwowałam z kamery gniazdo bocianow w Słupcu, jak tylko pojawiła się taka możliwość. Zauważyłam problem również 12 kwietnia i w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji trafiłam na to forum. Wielokrotne próbowałam się zalogować żeby podzielić się obawami, niestety moja próba z uwagi na brak potwierdzenia przez moderatora rejestracji, się nie powiodła.Pozostalo mi tylko nadal śledzić poczynania osamotnionej bocianki i korzystać z informacji wspolforumowiczek.
Otwierając dzisiaj temat, zmartwiłam się brakiem podglądu z gniazda.
Informacja o podjętych działaniach o uratowanie jajek bardzo mnie ucieszyła, i trzymam mocno mocno kciuki za pomyślny wynik tych działań.
Mam pytanie o brak obrazu z kamery z gniazda. Co z bocianką? Czy będzie miała szansę na kolejny związek szczęśliwy tym razem?
A tak na marginesie, mieszkam na Ślasku, ale mam rodzinę w Szczucinie nieopodal gniazda i odwiedzając ich wielokrotnie przechodziłam obok gniazda , bywało, że z małymi lokatorami.
Pozdrawiam
Ja również obserwowałam z kamery gniazdo bocianow w Słupcu, jak tylko pojawiła się taka możliwość. Zauważyłam problem również 12 kwietnia i w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji trafiłam na to forum. Wielokrotne próbowałam się zalogować żeby podzielić się obawami, niestety moja próba z uwagi na brak potwierdzenia przez moderatora rejestracji, się nie powiodła.Pozostalo mi tylko nadal śledzić poczynania osamotnionej bocianki i korzystać z informacji wspolforumowiczek.
Otwierając dzisiaj temat, zmartwiłam się brakiem podglądu z gniazda.
Informacja o podjętych działaniach o uratowanie jajek bardzo mnie ucieszyła, i trzymam mocno mocno kciuki za pomyślny wynik tych działań.
Mam pytanie o brak obrazu z kamery z gniazda. Co z bocianką? Czy będzie miała szansę na kolejny związek szczęśliwy tym razem?
A tak na marginesie, mieszkam na Ślasku, ale mam rodzinę w Szczucinie nieopodal gniazda i odwiedzając ich wielokrotnie przechodziłam obok gniazda , bywało, że z małymi lokatorami.
Pozdrawiam
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Witaj Kama
Niestety obraz z kamerki na razie leci chyba tylko przez tą kamerkę http://kameraszczucin.avanet.net.pl/
Samiczka jest na gnieździe.Mam nadzieję, że jeszcze może sobie znajdzie samczyka i może złoży 2-3 jajka?
Będzie nam milo jak będziesz również wpisywać swoje obserwacje.
Niestety obraz z kamerki na razie leci chyba tylko przez tą kamerkę http://kameraszczucin.avanet.net.pl/
Samiczka jest na gnieździe.Mam nadzieję, że jeszcze może sobie znajdzie samczyka i może złoży 2-3 jajka?
Będzie nam milo jak będziesz również wpisywać swoje obserwacje.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Dziękuję za odpowiedź.
Zdziwiłam się brakiem podglądu, bo nawet w okresie zimy był. Czekałam od połowy marca na lokatorów i 26 marca się doczekałam.
Biedna bocianka, mam nadzieję, że będzie jej dane założyć nową rodzinę.
Zdziwiłam się brakiem podglądu, bo nawet w okresie zimy był. Czekałam od połowy marca na lokatorów i 26 marca się doczekałam.
Biedna bocianka, mam nadzieję, że będzie jej dane założyć nową rodzinę.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Załączam kilka dzisiejszych zdjęć bocianki ze Słupca. Wydaje się, że odzyskuje formę i być może - jak przypuszcza Pia - uda się jej jeszcze znaleźć partnera w tym sezonie...
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Pia , Kochana nie trzeba dziękować..interwencja jest moim obowiązkiem
Słowa uznania należą się Kalince, która skrupulatnie obserwowała samiczkę
nawet w nocy i opisywała przebieg wydarzeń.
Nasza dzielna Słupiecka dochodzi do sił po wysiadywaniu pięciu jajeczek od 12 kwietnia
do 19 kwietnia.
Piąteczka maleństw w skorupkach będzie ogrzewana w inkubatorze w Avi w Opolu. Dzisiaj kilka razy wylatywała na łąki , dobrze się posilić.
Słupeczko, życzę ci wytrwałości i cierpliwości w oczekiwaniu na partnera.
Spokojnej nocki
Słowa uznania należą się Kalince, która skrupulatnie obserwowała samiczkę
nawet w nocy i opisywała przebieg wydarzeń.
Nasza dzielna Słupiecka dochodzi do sił po wysiadywaniu pięciu jajeczek od 12 kwietnia
do 19 kwietnia.
Piąteczka maleństw w skorupkach będzie ogrzewana w inkubatorze w Avi w Opolu. Dzisiaj kilka razy wylatywała na łąki , dobrze się posilić.
Słupeczko, życzę ci wytrwałości i cierpliwości w oczekiwaniu na partnera.
Spokojnej nocki
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Dzisiaj Słupecka przebywa w gniazdku w deszczowo-słonecznej pogodzie.
Samiczka wylatuje na żerowisko, po przylocie obserwuje teren i zajmuje się
oczyszczaniem swoich piórek z obcych ciał i kurzu.
W związku z tym ma lepszą zdolność do lotu, izolację od zimna, gorąca i wiatru.
Powodzenia Kochana !!!
Samiczka wylatuje na żerowisko, po przylocie obserwuje teren i zajmuje się
oczyszczaniem swoich piórek z obcych ciał i kurzu.
W związku z tym ma lepszą zdolność do lotu, izolację od zimna, gorąca i wiatru.
Powodzenia Kochana !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Bywała przez cały dzień w gnieździe, w okolicach południa wyglądało jakby starała się kogoś przepłoszyć - wyginała szyje na plecy, klekotała i rozkładała skrzydła (kilka razy w ciągu kilku minut) ale w gnieździe nikogo chyba nie było.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Krzysztofie , dziękuję za info o Słupiecce. Mogłeś dodać zdjęcia ...
Samiczka rankiem była na łąkch , następnie po południu przyleciała do swego domku.
W gniazdku zajmuje się piórkowaniem ..będzie miała lepszą kondycję do lotu.
Oczyszcza piórka z insektów i kurzu.
Obecnie przebywa w gniazdku i odpoczywa .
Spokojnej nocy Kochana !!!
Samiczka rankiem była na łąkch , następnie po południu przyleciała do swego domku.
W gniazdku zajmuje się piórkowaniem ..będzie miała lepszą kondycję do lotu.
Oczyszcza piórka z insektów i kurzu.
Obecnie przebywa w gniazdku i odpoczywa .
Spokojnej nocy Kochana !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Słupiecka rankiem wyleciała na łąki. Widzę, że kawałki kartonu przyniosła do gniazda.
Po południu obserwuje okolicę gniazda i odstrasza przelatujące bociany.
Następnie stoi na jednej nodze..oszczędza swoją energię.
Bocianka dalej obserwuje teren i piórkuje ..oczyszcza z kurzu i ciał obcych.
Będzie miała lepszą zdolność do lotu. Noc spędza w gniazdku.
Spokojnej nocki !!!
Po południu obserwuje okolicę gniazda i odstrasza przelatujące bociany.
Następnie stoi na jednej nodze..oszczędza swoją energię.
Bocianka dalej obserwuje teren i piórkuje ..oczyszcza z kurzu i ciał obcych.
Będzie miała lepszą zdolność do lotu. Noc spędza w gniazdku.
Spokojnej nocki !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Dokładnie, zerkam w ciągu dnia o róznych porach i faktycznie dziś nie widziałem nikogo w gnieździe, może miałem pecha a może nastąpiła zmiana gniazda, w ujściu jezuickim widziałem dziś kilka (6 - 8) bocianów kołujących nad opatowcem, może to ostatnie dolatujące sztuki.
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Nasz dzielna Słupiecka noc spędza w gniazdku.
Rankiem wylatuje na łąki , szukając smakołyków. Po powrocie odpoczywa w domku
i dużo piórkuje.
Przeciąga dziobem pióra , likwiduje kurz i ciała obce.
Samiczka ma potem lepszą zdolność do lotu.
Piórkowanie izoluje od zimna, gorąca i wiatru ,
Widzę , że Słupiecka stoi na jednej nodze..oszczędza energię
Spokojnej nocki !!!
Rankiem wylatuje na łąki , szukając smakołyków. Po powrocie odpoczywa w domku
i dużo piórkuje.
Przeciąga dziobem pióra , likwiduje kurz i ciała obce.
Samiczka ma potem lepszą zdolność do lotu.
Piórkowanie izoluje od zimna, gorąca i wiatru ,
Widzę , że Słupiecka stoi na jednej nodze..oszczędza energię
Spokojnej nocki !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Nasza Słupiecka po śniadaniu przyleciała do gniazda.
Widzę , że odpoczywa w gniazdku. Następnie zajęła się kosmetyką swoich piórek .
Ponownie jest w gniazdku ..o 13:00 gniazdo puste.
Na pewno poleciała na łąki , przy słonecznej pogodzie.
Powodzenia Kochana !!!
Widzę , że odpoczywa w gniazdku. Następnie zajęła się kosmetyką swoich piórek .
Ponownie jest w gniazdku ..o 13:00 gniazdo puste.
Na pewno poleciała na łąki , przy słonecznej pogodzie.
Powodzenia Kochana !!!
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Bocianka ze Słupca już nie jest sama - ma nowego partnera Wyraźnie unika jednak jego zapędów kopulacyjnych i o 12:35 wyfrunęła, zostawiając go samego w gnieździe. Może instynkt jej podpowiada, że już za późno na składanie jaj? Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja w tym gnieździe w najbliższych dniach...
Re: SŁUPIEC - MAŁOPOLSKA
Dodam jeszcze kilka ujęć skojarzonej pary. Zachowanie samicy podobne jak opisane w moim poprzednim poście - po kopulacji wyfruwa z gniazda...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości