WSRÓD PTAKÓW

STRZELCZĄTKA W KOMPLECIE

RODZIC PORZĄDKUJE GNIAZDO ,PRZYPUSZCZAM ŻE MŁODZIEŻ JUŻ POŻEGNAŁA SIĘ Z NAMI .

MŁODE JUŻ W DROGĘ WYRUSZYŁY .BĄDZCIE SZCZĘŚLIWE

GNIEZDZIE RODZICE

NOCUJE TYLKO JEDNO

DZISIAJ WE DWOJE

TRZYMAJĄ SIĘ RAZEM

POPOŁUDNIU W GNIEZDZIE ZASTAŁAM MŁODEGO KONTUZJOWANEGO BOCIANKA .MA TRUDNOŚCI Z PORUSZANIEM SIĘ .GOSPODARZ TEGO GNIAZDA POINFORMOWAL MNIE ŻE JUTRO BĘDĄ STARAĆ SIĘ GO ZŁAPAĆ I MU POMÓC

BOCIUŚ SZCZĘŚLIWIE PRZENOCOWAŁ .RANKIEM POCZUŁ SIĘ LEPIEJ ,STAŁ ŁADNIE NA NÓŻKACH I ZAJĄŁ SIĘ TOALETĄ .TRUDNOŚĆ SPRAWIALO MU TYLKO PORUSZANIE .PO GODZ.9 - ej POSTANOWIŁ OPUŚCIĆ GNIAZDO ,WYLĄDOWAŁ NA DACHU ALTANKI GDZIE SOBIE POSIEDZIAŁ A RACZEJ POSTAŁ PARĘ MINUT I SFRUNĄŁ NA DÓŁ .NAPEWNO OBSERWOWAŁ GO P.GOSPODARZ I SIĘ NIM ZAJĄŁ O ILE ZNOWU NIE WYSTARTOAWAŁ .
POD WIECZÓR DO GNIAZDA WRÓCIŁ DOROSŁY

POPOŁUDNIU WRÓCIŁ DO GNIAZDA DOROSŁY BOCIANEK

WSPANIAŁA WIADOMOŚĆ
KONTUZJOWANY BOCIUŚ DAŁ SIĘ ZŁAPAĆ ,NIE MA GROŻNYCH OBRAZEŃ I ZA KILKA DNI BĘDZIE WSZYSTKO W PORZĄDKU .OBECNIE WRAZ Z OŚMIOMA INNYMI JEST POD OPIEKĄ P.MARCINA

WIELKIE BRAWA DLA GOSPODARZA

WCZESNYM PRZEDPOŁUDNIEM MŁODY W GNIEZDZIE .NIE WIEM CZY ZNOWU ZWIAŁ CZY TEZ MIAŁ POZWOLENIE OD GOSPODARZA

POPOŁUDNIU ZAŚ PRZYLECIAŁ DOROSŁY

PRZED ZMROKIEM MŁODY JUŻ W GNIEZDZIE ,PEWNIE BĘDZIE NOCOWAŁ

NATOMIAST STARE BOCIANY W DRUGIM GNIEZDZIE - FILMIKI AUTORSTWA p.MARCINA ORAZ PRZELOT J- 23

PRZEDPOŁUDNIE GNIAZDO PUSTE ,NIE WIEM CZY BYŁ GOŚCINEK .NATOMIAST PO 18 - ej JUŻ BYŁ W GNIEZDZIE .TROCHĘ OBSERWOWAŁ ALE WIĘKSZOŚĆ CZASU POŚWIECIŁ NA WIECZORNĄ TOALETĘ

GOŚCINEK BO TAK GO NAZWAŁAM CAŁY BOŻY DZIEŃ SPĘDZIŁ W GNIEZDZIE .DZIWIĘ SIĘ JAK ON MÓGŁI DLACZEGO ,CZY NIE BYŁ GŁODNY ?
PIĘKNIE STOI NA NÓŻKACH ,MA JEDNAK JESZCZE KŁOPOTY Z PORUSZANIEM SIĘ .NOCUJE W GNIEZDZIE ,DOBREJ NOCY

GOŚCINEK tuż przed 10 -ą opuścił gniazdo i do godziny 17.33 nie pokazał się

PARĘ MINUT PO 18 - ej ZASTAŁAM GO JUZ W GNIEZDZIE .POROZGLĄDAŁ SIĘ ,POCZESAŁ PIÓRKA I ODPOCZYWAŁ PO TEJ DŁUGIEJ WYPRAWIE W TEREN

Z RANA POLECIAŁ ŻEROWAĆ - GNIAZDO PUSTE

NA NOC WRÓCIL NASZ GOŚCINEK

Wczesnym rankiem wyfrunął z gniazda .Wrócił tuż przed zmierzchem

DZISIAJ TEŻ WYBRAŁ SIĘ Z RANA PRAWIE NA CAŁY DZIEŃ W TEREN.WROCIŁ OKOŁO 18 - ej POSTAL POCZESAŁ PIÓRKA POROZGLADAŁ SIĘ I ZNOWU FRUUU ,TYM RAZEM DO INNYCH BOCIANKÓW REZYDUJĄCYCH U GOSPODARZA .PEWNIE WPROSIŁ SIĘ NA KOLACJĘ ,BO SAM ZA DUŻO SIĘ NIE NAJADŁ .WCZORAJ PO POWROCIE ZROBIŁ TAK SAMO

GOŚCINEK MNIEJ WIĘCEJ O TEJ SAMEJ PORZE WRÓCIŁ DO GNIAZDA .POSTAŁ ,POCZESAŁ PIÓRKA I POLECIAŁ NA WIECZORNY SPACER LUB W ODWIEDZINY DO SWOICH PORATYMCÓW .TO JEST JEGO TAKI WIECZORNY RYTUAŁ

PARĘ MINUT PO 18 -ej I GOŚCINEK PRZYLECIAŁ NA NOC DO GNIAZDA.DŁUGO JEDNAK NIE POBYŁ CO JAK ZWYKLE WYBRAŁ SIĘ NA WIECZORNĄ WYCIECZKĘ .MŁODY JUŻ CZUJE SIĘ DOBRZE I BYĆ MOŻE UDA MU SIĘ JESZCZE WYBRAĆ W PIERWSZĄ W JEGO ŻYCIU PODRÓŻ DO AFRYKI

NASZ KOCHANY MŁODY DZISIAJ TROSZKĘ PÓŻNIEJ WRÓCIŁ DO GNIAZDKA .NIE BYŁO TEŻ WIECZORNEGO SPACERU ,CAŁY CZAS BYŁ W DOMKU ,
GOŚCINKU SPOKOJNEJ NOCY BEZ BURZ I WICHUR

NASZ GOŚCINEK MA SIĘ DOBRZE ,RANO FRUUU NA ŁONO NATURY A POD WIECZÓR FRUUU DO GNIAZDA .KORZYSTA Z GOŚCINNOŚCI GOSPODARZA ,ODWIEDZA SWOICH WSPÓŁBRACI KTÓRZY Z RÓŻNYCH WZGLĘDÓW NIE MOGĄ LATAĆ.

GOŚCINEK SYSTEMATYCZNIE POD WIECZÓR WRACA DO GNIAZDA .WIDOCZNIE CZUJE SIĘ W NIM DOBRZE ,MIAŁ SZCZĘŚCIE ŻE TRAFIL NA TAKIE GOŚCINNE MIEJSCE

GOŚCINEK PRAWDOPODOBNIE POŻEGNAŁ SIĘ Z GNIAZDEM I Z NAMI .DZISIAJ WIECZOREM NIE WRÓCIŁ JUŻ DO GNIAZDA NA NOCLEG
JESZCZE PRZEDPOŁUDNIEM BYŁ W GNIEZDZIE .0 GODZ.9.45 ODLECIAL GOŚCINKU DUŻO SZCZĘŚCIA W DOROSŁYM ŻYCIU

CZEKAMY NA ZASIEDLENIE

PRZYLECIAŁ BOCIEK I NOCUJE .NA ŁĄCE WTYM CZASIE MOŻNA BYŁO ZOBACZYĆ DRUGIEGO

TO WRÓCIŁ STRZELCZYK - wg. GOSPODARZA.CZEKAMY NA JEGO DAMĘ

Jest od południa samiczka. Czy zostanie na gnieździe? Czy będzie parka. Trzymamy kciuki

Sa we dwoje. Samiec znosi budulec. Jednak bocianienie mu jakoś nie wychodzi. Musi sobie chyba znowu przypomnieć, jak to się robi. Nawet te nocne „zabawy” nie były udane..