Nie ma podglądu , ale w gnieździe coś się stało. 16.04 zmarł jeden maluszek zostały trzy .Została przeprowadzona interwencja w gnieździe.Pewnie usunięto tego zmarłego oraz nieczystości typu folia , sznurki ... Teraz na zdjęciach Zoe widzę dwa ,czemu ...nie wiem .
W tym sympatycznym gnieździe zostało dwa maluszki.Dwa zmarły , jak się dowiedziałam na czacie ,nie wiadomo dlaczego. Ale te co pozostały ładnie rosną . Teraz po kolacji mają grube szyjki
Rzeczywiście, lubią przebywać na gnieździe.
Ale nie muszą biegać za jedzonkiem.
Obiad i kolacje serwują rodzice. No więc ? Też bym się na ich miejscu z domu nie ruszała. :D