KALABRIA - WŁOCHY
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Pia Bocianoluby muszą poczekać.bociany wolnośc nad rodicielstwo przedkładają.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Hurraa jest pierwsze jajko. Mam nadzieje, ze to co widać na tym jajku to tylko brud
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Już traciłam nadzieję ,jednak się udało.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Znowu odstraszały. Jakiś intruz latał nad gniazdem. Było widać tylko jego cień. Samiec kilka razy wylatywał, by go pogonić. Oby teraz nie doszło tutaj do walk, kiedy są już jajka.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Dziś czwarte jajko przybyło!
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Sa cztery jajka w dołku. Mogą jeszcze dzisiaj mieć piąte. Zobaczymy jutro.
W gnieździe jest jakiś lila sznurek
W gnieździe jest jakiś lila sznurek
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Zamiana na czterech jajkach. Zobaczymy jeszcze dzisiaj czy dojdzie piąte, ale chyba nie.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
No nieeee. Akurat dzisiaj nie udało mi się złapać odsłony lub zamiany.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Bocianki maja cztery jajka. Już nic więcej tutaj nie będzie, pozostaną na czterech.
Bocian jak wstawał pociągnął jakaś folie, która mu się przykleiła do szyi
Bocian jak wstawał pociągnął jakaś folie, która mu się przykleiła do szyi
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Jak nie miały jajek to ciagle się zamieniały i były na gnieździe. Teraz nie trafiam na ich zamiany.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
To była bardzo szybka zamiana. Bocianica nagle wstała i natychmiast odleciała.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Przeturlane, przewietrzone, ale jeszcze cisza....lęg będzie ok 24 - 25 maja!
Halooo, gdzie z tą stopą?!
Halooo, gdzie z tą stopą?!
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Juz maja z górki. Jeszcze ponad tydzień i klucie. Nie widziałam zamiany
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Minelo 30 dni inkubacji. Teraz już odliczamy do klucia.
Dlaczego nie ma drugiego? Nie widziałam go cały dzień.
Dlaczego nie ma drugiego? Nie widziałam go cały dzień.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Dzisiaj też tylko jeden,na moment pokazał małego bocianka. W gnieździe jest sznurek.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Sa juz dwa maluszki. Pod wieczór wykuł się drugi. Akurat jak rodzic oglądał czy wyszedł ze skorupki pociągnął noga sznurek i jakoś założył na główkę pierworodnego.
Juz jak się ściemniało zobaczyłam drugiego rodzica. Była odsłona. Oba maluszki normalnie się ruszały. Oby wszystko było dobrze. Do jutra kochane
Juz jak się ściemniało zobaczyłam drugiego rodzica. Była odsłona. Oba maluszki normalnie się ruszały. Oby wszystko było dobrze. Do jutra kochane
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Kruszynki.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Rodzic i trzy maluszki czekały na drugiego rodzica i jedzonko. Po chwili zjawił się drugi, jednak najpierw dorosłe obserwowały niebo i chyba jakiegoś intruza. Jak się w końcu uspokoiło, jeden z rodziców odleciał, a drugi nakarmił trzy pisklaczki.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Maluchy są szare. Jak dla mnie maja nieładny mokry kolor. Trudno je dojrzeć w dołku, bo tam tez pełno śmieci w tym samym kolorze. Żeby już wyschły i trochę podrosły, to będę spokojniejsza. Ten najmłodszy to taki liliputek.
Gdzie jest ten drugi na noc ?
Gdzie jest ten drugi na noc ?
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
No niestety są dwa maluszki. Nie podoba mi się jak rodzice dbają o swoje skarby. Są za mało ogrzewane, widzę mało karmien. Maluchy ciagle są jakieś mokre, szare. Oby te dwa się wychowały. Fotki z wczoraj i dzisiaj.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Tutaj chyba potrzebna jest interwencja człowieka. Jeden z maluszków, ten mniejszy ma chyba „uwięziona” jedna nóżkę w czyść w dołku. Ni potrafi się poruszać ani wstać. Może trzeba rano temu biedactwu pomoc.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Wczoraj wyglądało to nieciekawie. I ten stan trwał już drugi dzień. Wiedziałam, ze jeszcze kolejny może doprowadzić do martwicy nóżki maluszka. Najpierw filmik z wczoraj.
Maluszek potrafił sobie radzić podczas karmienia.Rodzice starali się robić zrzuty pod jego dziób. Ale cały czas kręcił się w koło i bałam się ze zaciska się pętla na jego nodze. Jeszcze w nocy szukałam pomocy wśród polskich i niemieckich przyjaciół. Niestety nikt nie znał nikogo tam we Włoszech oraz nikt nie mówi po włosku.
Nie dałam za wygrana i napisałam mail na adres gniazda w języku niemieckim.
Rano ponowiłam poszukiwania kontaktu we Włoszech i za pomocą Google pisałam po włosku. W końcu znaleziono osobę, która mówi po niemiecku i mogłyśmy wymienić telefonicznie wiadomości oraz wspólnie podjąć kroki w ratowaniu małego.
Nie było łatwo, ponieważ gniazdo znajduje się na słupie elekt. Wiec trzeba było zawiadomić elektrownie i wyłączyć prąd. W końcu około godz. 18 udało się dokonać uratowania nóżki maluszka oraz wyciagnięcia śmieci i sznurków z gniazda.
Cała akcja na gnieździe oraz efekt „zbioru” sznurków w filmiku. Proszę oglądać do końca.
Nóżka maluszka jest jeszcze opuchnięta i ma mała skaze po sznurku. Myśle ze może za dzień, dwa wszystko wróci do normy i mały będzie mógł się normalnie poruszać.
Maluszek potrafił sobie radzić podczas karmienia.Rodzice starali się robić zrzuty pod jego dziób. Ale cały czas kręcił się w koło i bałam się ze zaciska się pętla na jego nodze. Jeszcze w nocy szukałam pomocy wśród polskich i niemieckich przyjaciół. Niestety nikt nie znał nikogo tam we Włoszech oraz nikt nie mówi po włosku.
Nie dałam za wygrana i napisałam mail na adres gniazda w języku niemieckim.
Rano ponowiłam poszukiwania kontaktu we Włoszech i za pomocą Google pisałam po włosku. W końcu znaleziono osobę, która mówi po niemiecku i mogłyśmy wymienić telefonicznie wiadomości oraz wspólnie podjąć kroki w ratowaniu małego.
Nie było łatwo, ponieważ gniazdo znajduje się na słupie elekt. Wiec trzeba było zawiadomić elektrownie i wyłączyć prąd. W końcu około godz. 18 udało się dokonać uratowania nóżki maluszka oraz wyciagnięcia śmieci i sznurków z gniazda.
Cała akcja na gnieździe oraz efekt „zbioru” sznurków w filmiku. Proszę oglądać do końca.
Nóżka maluszka jest jeszcze opuchnięta i ma mała skaze po sznurku. Myśle ze może za dzień, dwa wszystko wróci do normy i mały będzie mógł się normalnie poruszać.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Rano było ostre odstraszanie. Po chwili przyleciał drugi rodzic. Jak już był na gnieździe to zaraz nakarmił maluszki.
Jak ładnie już wyglada odratowany maluszek. Staje powolutku na nóżkach aby zrobić upss.
Jak ładnie już wyglada odratowany maluszek. Staje powolutku na nóżkach aby zrobić upss.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
Dwa maluszki bardzo urosły w tych kilku dniach. Stają i chodzą już na wyprostowanych nóżkach.piękne kluseczki.
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
PEWNIE CZEKAJĄ NA KOLACJĘ
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
W POŁUDNIE ZOSTAŁY NAPOJONE
Re: BOCIANY - KALABRIA ,WŁOCHY
4 lipca zostały bocianki zaobraczkowane. W tym dniu obraczkowano na 6 gniazdach w tym regionie. Fotki dostałam z Kalabrii
Dzisiaj młode są już starsze i zaczynaja ćwiczyć. Rodzic przylatuje by je nakarmić, sprawdzić czy wszystko w porządku i leci znowu w teren.
Dzisiaj młode są już starsze i zaczynaja ćwiczyć. Rodzic przylatuje by je nakarmić, sprawdzić czy wszystko w porządku i leci znowu w teren.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości